Przed meczem z Arsenalem w Lidze Mistrzów, Barcelonę czekało spotkanie z Las Palmas. Miał to być łatwy sprawdzian, przed starciem z Kanonierami. Kanaryjczycy postawili się Blaugranie, która minimalnie wygrała 2:1. Gole strzelali Suárez i Neymar.
Dzisiejszy mecz z Las Palmas zespół Barcelony rozpoczął dość nerwowo, szczególnie w obronie. Defensywa gości weszła w mecz popełniając kilka błędów. Fanów Blaugrany szybko jednak uspokoił Luis Suárez. W 6. minucie Andrés Iniesta świetnie uruchomił na lewej stronie Jordiego Albę, który wyłożył piłkę Urugwajczykowi, a temu nie pozostało nic innego jak otworzenie wyniku.
Podopieczni Luisa Enrique długo jednak nie pocieszyli się z prowadzenia w 10. minucie gospodarze za sprawą Williana José doprowadzili do remisu. Goście reklamowali pozycję spaloną napastnika, lecz ten stał równo z Jordim Albą.
Strzelony gol był dla Kanaryjczyków impulsem do dalszej walki. Obrona Barcelony miała w pierwszej połowie spore problemy z powstrzymaniem piłkarzy Las Palmas, a formacji ofensywnej mistrza Hiszpanii trudno było przebić się przez dobrze zorganizowaną defensywę gospodarzy. Przez dłuższy czas obie ekipy toczyły wyrównaną walkę, a można nawet śmiało powiedzieć, że to zespół z miejsca spadkowego mógł się bardziej podobać.
Taki stan rzeczy oczywiście nie podobał się piłkarzom w niebieskich trykotach. W 38. minucie w pole karne wdarł się Luis Suárez, który zagrał do Messiego. Argentyńczyk oddał strzał, który został zablokowany, ale w odpowiednim miejscu był Neymar i ostatecznie wbił piłkę do bramki.
Po przerwie obraz gry się nie zmienił. Dalej oglądaliśmy wyrównane spotkanie. Obie drużyny miały swoje okazje, lecz żadna z prób nie zakończyła się powodzeniem. Po pewnym czasie Barcelona uzyskała większą przewagę. Gospodarze zaczynali opadać z sił i z mniejszą aktywnością atakowali na bramkę Claudio Bravo. Barça próbowała wykorzystać zmęczenie rywali i trzecim golem zakończyć mecz, lecz żaden z piłkarzy z Camp Nou nie znalazł drogi do bramki.
W końcówce spotkania Las Palmas starało się wyrównać. Gospodarze byli blisko doprowadzenia do remisu. Świetne okazje miał Sergio Araujo, lecz wprowadzonemu piłkarzowi zabrakło szczęścia.
W doliczonym czasie gry goście mieli znakomitą okazję na strzelenie trzeciej bramki. Ivan Rakitić zagrał znakomitą piłkę do Neymara, który miał obok siebie Messiego i Suáreza, lecz Brazylijczyk zdecydował się sam zakończyć akcję. Trafił jednak tylko w bramkarza i zafundował swoim kolegom nerwową ostatnią minutę meczu.
UD Las Palmas – FC Barcelona 1:2
Gole:
0 : 1 – 6″ Suárez
1 : 1 – 10″ José
1 : 2 – 39″ Neymar
Las Palmas: Varas; Garrido, Aithami, Bigas, David García; Roque, Momo; Tana, Viera, El Zhar; Willian José.
Barcelona: Bravo; Alves, Mathieu, Mascherano, Alba; Sergi Roberto, Arda, Iniesta; Messi, Suárez, Neymar.
Źródło: Własne