Barça B utrzymuje stałą formę i nie przegrywa spotkań. Na Miniestadi, na którym zasiadło wczoraj 1967 widzów, rezerwy pokonały lidera w swojej grupie, Villarreal B.
Mecz był bardzo zacięty, a jedynego gola strzelił Dani Romera, w początkowych minutach drugiej połowy. Piłkarze Gerarda Lópeza mają już na swoim koncie siedem zwycięstw w ostatnich ośmiu kolejkach i mają 41 punktów, dzięki czemu, na chwilę obecną, znajdują się o dwa miejsca od play-off do awansu.
Na Mini zawitał samodzielny lider grupy trzeciej Segunda B, a Barça B starała się mu postawić od pierwszej minuty. Villarreal B zaczął lepiej, bo stworzył sobie dwie dobre akcje, które jednak zostały powstrzymane przez Adriána Ortolę. Chwilę później rezerwy Barcelony dały swoją odpowiedź, konstruując ciekawy atak. Cámara i Perea, w dwóch kolejnych zagraniach, wystawili na próbę Aitora, bramkarza gości. Piłkarze Gerarda Lópeza dobrze radzili sobie z pressingiem i z łatwością znajdowali się na polu karnym przeciwnika, jednak jeśli chodzi o sam atak, to mieli trudności ze znalezieniem wolnego miejsca.
Aitor Cantalapiedra, były piłkarz Blaugrany, starał się strzelić gola, trafiając prosto w poprzeczkę, a chwilę później strzelał Leo Suárez, jednak zbyt mocno. Oba zespoły wymieniały się okazjami, a mecz był niezwykle wyrównany i szybki. W samej końcówce pierwszej połowy Barça B zdobyła się na groźne ataki na bramkę Aitora. Dwa kolejne zagrania Perey były bliskie zamienienia się w bramkę, a Kaptoum, wchodząc z drugiej linii i przygotowując się do akcji, został zatrzymany przez obrońców w doliczonym czasie gry.
Gol, charakter i praca
Po bardzo wyrównanej pierwszej połowie, druga nie mogła zacząć się lepiej dla Blaugrany. Po zaledwie dwóch minutach gry, Dani Romera otrzymał piłkę w bocznym sektorze boiska, obrócił się i bez zastanowienia wykonał strzał, otwierając tym samym wynik. Od tego momentu celem piłkarzy Gerarda Lópeza było skupienie się na obronie i ewentualne szukanie podwyższenia wyniku w jakiejkolwiek nadarzającej się okazji.
Rezerwy Villarreal, przegrywające w tej rywalizacji, musiały się przegrupować. Pomimo częstszego posiadania piłki, wszelkie próby ataku kończyły się niepowodzeniem. To Samper był bliższy zdobycia drugiej bramki dla Blaugrany. Mając przewagę, rezerwy pokazywały charakter i uporządkowanie, które dało im tak dobre wyniki w poprzednich meczach. Po pierwszych zmianach znów Barcelona była bliska trafienia, a dokładniej Cámara, jednak szczęście mu nie dopisało. Jego strzał głową odbił się od poprzeczki, a piłka spadła na linię bramkową, nie przekraczając jej jednak.
Piłkarze Gerard López chcieli zadać ostateczny cios, jednak Villarreal B równie mocno walczyło o remis, nie mogąc jednak pokonać Ortoli. Po strzale z wolnego Leo Suáreza, bramkarz Barcelony wybronił, a Palencia oddalił zagrożenie od bramki. Po wejściu Salvy Chamorro, Blaugrana szukała dłuższych piłek, cały czas jednak broniąc się przed atakami gości, jak na przykład tym w wykonaniu Leo Suáreza. Pomimo największych starań jednych i drugich, wynik pozostał bez zmian, a Barça B zaliczyła kolejne zwycięstwo.
FC Barcelona B 1:0 Villarreal B
FC Barcelona B: Ortolá, Palencia, Fali, Gumbau, Moisés, Samper, Xemi, Kaptoum (Ros 67″), Perea (Salva Chamorro 73″), Cámara, Dani Romera (Godswill 86″).
Villarreal B: Aitor, Edgar Ié, Mauro (Iván Alejo 84″), Pablo Iñiguez, Carlos Julio, Larrea, Rodrigo (Ramiro 74″), Leo Suárez, Carlos Mtz, Aitor Cantalapiedra (Alfonso 46″), Fran Sol.
Gole:
1:0 Dani Romera 48″
Źródło: FCBarcelona.es