W meczu z Arsenalem Barcelona będzie miała szansę na przejście do kolejnego etapu Ligi Mistrzów, ale przy okazji będzie mogła pobić kolejny rekord.
Zespół pod wodzą Luisa Enrique to wręcz synonim ustanawiania kolejnych rekordów i bicia statystyk. Jeśli Barcelona wygra z Arsenalem w najbliższą środę, to będzie to dziesiąte z rzędu domowe zwycięstwo w Lidze Mistrzów. Podobna sytuacja miała miejsce w czasie kiedy trenerem był Guardiola, jednak wtedy passa została przerwana przez Real Madryt: po dziewięciu zwycięstwach z rzędu Barcelona zremisowała 1-1 w meczu rewanżowym, jednak ten wynik dawał jej awans.
Obecna passa rozpoczęła się po remisie 1-1 z Atlético w ćwierćfinale w sezonie 2013/14. W poprzednim sezonie Barcelona pokonała u siebie kolejno PSG, Ajax i APOEL w fazie grupowej oraz City, ponownie PSG i Bayern w fazie pucharowej. W sezonie obecnym ofiarami Dumy Katalonii padli kolejno: Bayer, BATE i Roma. W następnym meczu Barcelona będzie mogła ustanowić swój własny rekord osiągając po raz pierwszy passę dziesięciu zwycięstw u siebie.
Do wyrównania rekordu absolutnego zostały tylko trzy mecze, ponieważ w sezonach 2006/07 i 2007/08 Manchester United zanotował dwanaście meczów ze zwycięstwami pod rząd. Do tego wyniku zbliżył się jedynie Juventus w sezonach 1995/96 i 1997/98 (10 zwyciestw z rzędu u siebie) i Real Madryt w sezonach od 2012/13 do 2014/15 (11). Barça rekord może wyrównać jeszcze w tym sezonie, jeśli będzie konsekwentnie przechodziła dalej i punktowała rywali na Camp Nou.
Źródło: Sport.es