Agent Alena Halilovicia – Zoran Stojadinović udzielił wywiadu dla ‘La Graderia” przed sobotnim spotkaniem Barçy i Sportingu.
„Alen będzie miał rozdarte serce, ponieważ jest zawodnikiem Barcelony, ale teraz gra dla Sportingu”, przyznał agent zawodnika.
„Jeśli przed przejściem do Sportingu ktoś by nam powiedział, że Alen rozegra 22 spotkania w podstawowym składzie, a w 7 czy 8 będzie zmiennikiem, to przyjęlibyśmy taką ofertę z zamkniętymi oczami. Progres, który zrobił był bardzo dobry”, powiedział Stojadinović.
„W obecnej sytuacji obu zespołów i dla samego Alena teraz najlepiej byłoby zostawić temat jego przyszłości. Jeszcze będzie czas, by o tym porozmawiać. To nie jest dobry moment. Barça teraz jest skupiona na lidze i Pucharze Króla i nie myśli o przyszłym sezonie”, odpowiedział zapytany o przyszłość zawodnika.
Stojadinović przyznał jednak, że rozmawiał z Robertem Fernándezem i ten był bardzo zadowolony z rozwoju młodego zawodnika, który przebiegł „lepiej niż oczekiwano.”
Mimo wszystko agent zawodnika uważa, że najlepiej dla Alena byłoby, gdyby pozostał w Hispzanii, ponieważ to byłoby lepsze „dla jego stylu gry. Ponadto marzeniem Halilovicia jest „odniesienie sukcesu w Barçy” i w związku z tym odrzucono lepsze pod względem ekonomicznym oferty.
Źródło: MundoDeportivo.com