Arda Turan jest samokrytyczny. Turek wie, że nie jest na poziomie, którego się od niego oczekuje. Pomocnik postanowił, że poprawi się w kolejnym sezonie.
Poprzedniego lata Arda Turan przybył na Camp Nou z Atlético Madryt za 37 milionów euro plus 7 milionów euro zmiennych. Niestety ten czas w FC Barcelonie nie był dla niego udany. Turek jest daleko od idealnej formy, jaką oczekiwał od niego Luis Enrique. Zawodnik jest jednak przekonany, że jest w stanie zmienić tę sytuację.
Arda Turan rozpoczął sezon dopiero w 2016 roku z powodu sankcji FIFA. To ma być jeden z powodów, przez które Turek nie może wkomponować się w drużynę. Mówi się, że pomocnik nie poznał jeszcze do końca stylu oraz charakterystyki gry każdego z kolegów z zespołu.
Sezon 2016/17 będzie pierwszym pełnym sezonem dla 29-letniego zawodnika. Turan uważa, że w tym czasie jest w stanie poprawić swoją grę i pokazać prawdziwe oblicze. Mimo to zgłaszają się po niego między innymi kluby z Chin, ale Turek nie zamierza odchodzić z Camp Nou. Ponadto, sam klub nie rozważa akceptacji ofert transferowych.
Źródło: Marca.com