W mediach pojawiają się informacje o tym, że Neymar może opuścić Barcelonę. Na jego miejsce miałby przyjść napastnik Juventusu – Paulo Dybala.
Nie milkną echa finansowej katastrofy związanej ze sprawą Neymara. Mówi się, że Brazylijczykowi trudniej będzie przez to wywalczyć wyższy kontrakt i latem może opuścić stolicę Katalonii.
Debet w klubowym budżecie podobno wzrasta i nie ma jeszcze koszulkowego sponsora na przyszły sezon. To wszystko także ma mieć wpływ na ewentualny transfer Neymara, jak donosi brytyjski The Sun. Klauzula odejścia Brazylijczyka jest astronomiczna i wynosi aż 184 miliony euro i wydaje się, że tylko Manchester United i PSG stać na zapłacenie takiej kwoty.
Podobno Blaugrana ma już zastępcę dla Neymara, a jest nim Paulo Dybala z Juventusu, który w tym sezonie strzelił 20 goli dla Starej Damy. W dodatku 22-latek jest rodakiem Leo Messiego i w reprezentacji Argentyny zadebiutował w październiku. Od tamtej pory zagrał trzykrotnie w koszulce Albicelestes.
Źródło: Marca.com