Dziś rano oficjalna strona FC Barcelony podała informację o kontuzji Rafinhii. Okazuje się jednak, że to nie koniec problemów zdrowotnych u podopiecznych Luisa Enrique.
Thomas Vermaelen naciągnął mięsień płaszczkowaty w prawej łydce. Tak jak w przypadku Rafinhii jego występ w najbliższych spotkaniach będzie zależał od rozwoju kontuzji. Jednak powrót na boisko po tego typu urazach zazwyczaj wynosi około tygodnia, więc raczej prawie na pewno nie zagra on w środowym meczu z Atlético.
Gerard Piqué, który po powrocie z San Sebastian skarżył się na dyskomfort w kości łonowej, nie wziął udziału w dzisiejszym treningu i na prośbę trenera wraz z doktorem Pruną udał się na badania poza siedzibę klubu.
Przypomnijmy, że w drużynie FC Barcelony kontuzjowani są także Mathieu, Aleix Vidal i Sandro.
Źródło: FCBarcelona.cat / Sport.es