FC Barcelona Lassa wykonała dziś wielki krok w kierunku Final Four. Klub ze stolicy Katalonii pokonał w Palau Blaugrana Lokomotiv Kubań (82:70), a w całej serii prowadzi już 2:1.
Podopieczni Xaviego Pascuala nie zawiedli i sprostali oczekiwaniom postawionym im przed spotkaniem. Pomimo dość wyrównanego początku gry i niekorzystnego wyniku w pierwszej kwarcie, w dalszej części spotkania Blaugranie udało się przejąć inicjatywę i nie dać dojść do głosu gościom z Krasnodaru.
Bez dwóch zdań na wyróżnienie w tym meczu zasługuje Álex Abrines. Ten 22-letni zawodnik zaliczył w tym spotkaniu aż 6 celnych rzutów za 3, co razem z punktami z gry dało imponującą liczbę 25 oczek. Dobry występ zanotował także Tomas Satoranský, który do 13 punktów dorzucił jeszcze 4 asysty.
Tak jak już wspomnieliśmy, mecz ten nie rozpoczął się najlepiej. Wprawdzie pierwsze minuty to prowadzenie Barcelony (w niektórych momentach pięcioma punktami) to po pierwszej kwarcie Katalończycy schodzili z parkietu, przegrywając 19:23. Druga kwarta to początek popisu gospodarzy. Piłka chodziła po obwodzie szybko i płynnie, co stwarzało sytuacje do rzutów za trzy, które Barça skutecznie egzekwowała. Pierwsza partia gry zakończyła się wynikiem 42:36.
W drugiej części gry Lokomotiv również nie mógł zatrzymać rozpędzonej Barcelony. Pomimo przebłysków geniuszu takich zawodników jak Anthony Randolph czy Malcolm Delaney, goście nie mogli zbliżyć się z wynikiem, a przewaga rosła z minuty na minutę. Z kolei gospodarze efektywnie starali się ograniczać błędy własne i wciąż podwyższać zdobycz punktową.
Ostatnia kwarta to tylko potwierdzenie solidnej gry Barcelony tego wieczoru. Był taki moment, w którym przewaga Katalończyków wynosiła 21 punktów. Ostatecznie jest to tylko 12, lecz należy cieszyć się z dobrze rozegranego spotkania.
Martwić może jednak postawa jednego z zawodników z wyjściowej piątki, jaką posłał na pierwsze minuty Xavi Pascual. Mowa tu o Stratosie Perperoglou, który pomimo ponad 20 minut spędzonych na parkiecie zdobył tylko 1 punkt.
FC Barcelona Lassa awans do Final Four może zapewnić sobie już czwartkowego wieczoru. Wtedy to po raz kolejny Katalończycy podejmą Lokomotiv Kubań, a w przypadku zwycięstwa zakwalifikują się do finałów tegorocznej Euroligi. W Top 4 Europy zameldowali się już: CSKA Moskwa, Fenerbahçe Stambuł oraz Laboral Kutxa.
FC Barcelona, 82
Lokomotiv Kubań, 70
FC Barcelona: Doellman (12), Ribas (8), Abrines (25), Navarro (9), Satoranský (13), Vezenkov (-), Diagne (-), Samuels (5), Oleson (2), Arroyo (-), Perperoglou (1) oraz Tomic (7).
Lokomotiv Kubań: Delaney (15), Singleton (13), Randolph (16), Draper (9), Claver (-), Bykov (2), Janning (11), Kolyushkin (-), Balashov (-), Voronov (2), Zubkov (2) oraz Broekhoff (-).
Źródło: Własne