Niedzielny rywal FC Barcelony, z którym zespół spotykał się już trzykrotnie w tym sezonie, miał w tymsezonie aż czterech trenerów.
Barça będzie chciała wrócić na drogę zwycięstw w niedzielnym meczu, a rywalem w nim będzie Valencia, która nie może zaliczyć sezonu do udanych, na potwierdzenie, ma już czwartego trenera w tym sezonie.
Pako Ayestarán jest ostatnim, który objął stanowisko trenera pełnione wcześniej przez Nuno Espirito Santo, Salvadora Gonzáleza oraz Garego Nevilla. Baskijski trener, który był jednym z członków sztabu szkoleniowego Nevilla, został także 45. trenerem w klubie.
Jako szkoleniowiec miał okazję pokazać się dotychczas dwa razy. Mimo przegranej 2:1 z Las Palmas w debiucie, widać, że wprowadził nieco ożywienia i zmian do zespołu. Potwierdziło się to w kolejnym meczu, już wygranym z Sevillą 2:1. Zwycięską bramkę zdobył Negredo w ostatniej minucie meczu.
Valencia aktualnie znajduje się na 14. miejscu w lidze, bardzo słabo jak na zespół, który występował w rozgrywkach Ligi Mistrzów w tym sezonie. Zespół z Mestalla wciąż nie mają także zapewnionego utrzymania.
Ayestarán jest w klubie po raz trzeci, wcześniej współpracował z Rafą Benitezem (2001-2004) i Unaiem Emery (2009-2010). Jego głównymi zadaniami jest poradzenie sobie z sytuacją Sofiana Feghouliego, który wróci do zespołu 21 kwietnia oraz jak najlepsze wykorzystanie najbardziej cenionej gwiazdy klubu, Negredo.
FC Barcelona i Valencia spotkają się po raz czwarty w tym sezonie. González prowadził zespół, gdy zremisował on 1:1 w meczu ligowym przed świętami, a Nevill przegrał 7:0 na Camp Nou podczas meczu w Pucharze Króla, rewanż zakończył natomiast remisem 1:1.
Źródło: FCBarcelona.com