Po przegranej 1-2 z Valencią, FC Barcelona straciła kolejne punkty w ligowej tabeli. Chociaż wielu kibiców jest zawiedzionych ostatnimi wynikami, Robert Fernández był zadowolony z niedzielnego spotkania.
„Zagraliśmy wspaniały mecz, ale to czego nam brakowało, to szczęście. Kiedy zeszliśmy do szatni po pierwszej połowie, najłatwiej byłoby zrezygnować i pójść do domu, ale w drugiej połowie drużyna pokazała ogromną elastyczność i odwagę. Oczywiście te cechy nie pozwoliły nam strzelać bramek, ale oczywiście byliśmy w stanie wygrać”, powiedział dyrektor sportowy FC Barcelony, Robert Fernández.
Zapytany o to, dlaczego Katalończykom nie udało się zainkasować trzech punktów, stwierdził: „mieliśmy wiele możliwości, aby je zdobyć. Mieliśmy pecha”.
Fernández nadal wzmacnia swoje pozytywne nastawienie: „Nasz los jest w naszych rękach. Jesteśmy nadal na pierwszym miejscu i jeśli wygramy pozostałe pięć spotkań, to zostaniemy mistrzami. Jestem absolutnie przekonany, że możemy to zrobić”.
„Zespół był absolutnie wzorowy i mam nadzieję, że kolejne spotkanie będziemy mogli grać tak samo dobrze jak dziś. Mówiąc najprościej, piłka po prostu nie była w porządku wobec Barcelony”, zakończył.
Źródło: Marca.com