Wtorkowego wieczoru Barça wykonała wielki krok w kierunku Final Four Euroligi. Dziś może dopiąć swego i po jednym sezonie przerwy powrócić do europejskiej elity. Warunkiem jest jednak triumf nad Lokomotivem Kubań w Palau Blaugrana. Początek meczu o 20:45.
Na ten moment już 3 zespoły zapewnił sobie udział w Final Four Euroligi 2015/2016. Są to: Fenerbahçe, CSKA Moskwa oraz ligowy rywal Barcelony – Laboral Kutxa. Zarówno Turcy, jak i Rosjanie brali udział w zeszłorocznych finałach. Wtedy to jednak obie ekipy musiały obejść się smakiem, bowiem zakończyły rywalizację na półfinałach. Końcowym triumfatorem okazał się oczywiście Real Madryt.
Katalończykom bez wątpienia pomógł fakt, iż zdołali oni wygrać chociaż jedno wyjazdowe spotkanie w tej serii. Dużo trudniejszą sytuacją byłoby rozpoczynanie trzeciej gry z wynikiem 0:2. Na nasze szczęście Barça zwyciężyła w Krasnodarze, a następnie przed własną publicznością. Aktualny stan ćwierćfinału to 2-1 dla podopiecznych Xaviera Pascuala.
Pod wielkim znakiem zapytania stoi dzisiejsza dyspozycja Álexa Abrinesa. W pierwszych dwóch rywalizacjach z Lokomotivem trafiał kolejno 10 i 8 punktów. We wtorkowym meczu zaliczył on jednak aż 25 oczek. Mimo iż pierwsze dwa wyniki to nie najgorsze osiągnięcie, to pokazał on jednak, że stać go na o wiele więcej. Skuteczność 60% przy 10 próbach mówi sama za siebie. Solidnie prezentują się ostatnio Navarro, Doellman, Satoranský oraz (pomimo zaledwie jednego kosza we wtorkowym spotkaniu) Perperoglou. To oni mają za zadanie poprowadzić Blaugranę do triumfu dzisiejszego wieczoru.
Źródło: Własne