Pep Guardiola zdobył siedem trofeów w dwa lata i wydawało się, że jest to wynik, który będzie trudny do powtórzenia. Udało się to Luisowi Enrique.
Po niedzielnym zwycięstwie nad Sevillą w finale Copa del Rey świętowanie jeszcze się nie zakończyło. Trener Luis Enrique znów może zaliczyć sezon do udanych. W poprzednim roku wygrał tryplet (liga, Puchar Króla i Liga Mistrzów), a tym razem dodał do kolekcji jeszcze cztery tytuły (liga, Puchar Króla, Superpuchar Europy i Klubowe Mistrzostwo Świata).
Asturyjczyk poprowadził Blaugranę w 122 meczach, wygrał 96, 14 zremisował i 13 przegrał. W dorobku brakuje mu jeszcze Superpucharu Hiszpanii (przegrana z Athletikiem Bilbao), a w tym roku odpadł w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z Atlético Madryt.
Źródło: FCBarcelona.cat