Już dziś o godzinie 18:00 FC Barcelona Lassa zmierzy się w Bilbao Arena z CB Bilbao Berri w ramach 30. serii spotkań Ligi Endesa. Dla gospodarzy będzie to bardzo ważna potyczka, gdyż wciąż nie są pewni gry w Play-Offach.
Ostatnie kolejki Ligi Endesa przynosiły sporo niespodzianek, takich jak porażka Valencii przed własną publicznością z Sevillą czy klęska Laboralu w spotkaniu z Iberostarem Tenerife. Tak to już bywa w sporcie, że drużyny skazane na porażkę potrafią dokonać rzeczy niemożliwych. Taka sytuacja miała również miejsce w ćwierćfinale Pucharu Hiszpanii, w którym to właśnie CB Bilbao Berri pokonało w Palau Blaugrana FC Barcelonę i awansowało do dalszego etapu. Klęska ta nie była sromotna, albowiem goście wygrali różnicą jednego punktu, lecz nie jest to żadne wytłumaczenie dla podopiecznych Xaviera Pascuala.
Czy CB Bilbao Berri można nazwać zespołem z niższej półki? Pewnym jest, że w tym sezonie prezentują się znacznie gorzej niż w poprzedniej kampanii. Wtedy to zajęli wysoką czwartą lokatę, lecz na ich drodze w Play-Offach stanęła Valencia, która wygrała serię ćwierćfinałową 2-1. W tym roku dobre mecze przeplatają złymi. Potrafią rozgromić teoretycznie słabszego rywala, lecz nie są w stanie rozprawić się z drużyną, znajdującą się ponad nimi w tabeli.
Z kolei dla Barcelony jest to pewna odskocznia od rywalizacji z ekipami najwyższego sortu. Ich ostatnie mecze z Realem Madryt, Lokomotivem Kubań i Laboralem Kutxa kosztowały ich sporo sił. Po spotkaniu w Bilbao czekają ich kolejne dwa sprawdziany. Zmierzą się bowiem z wiceliderem z Valencii oraz piątą siłą obecnego sezonu – Gran Canarią.
Pora rzucić okiem na statystyki. W ostatnich 10 spotkaniach pomiędzy Barçą a Bilbao Berri dziewięciokrotnie zwyciężał gospodarz. Jedynym wyjątkiem był triumf Basków w ćwierćfinale Pucharu Króla. Ostatni raz Katalończycy wygrali w Bilbao Arena w marcu 2012 roku. Nie wróży to nic dobrego przed dzisiejszą potyczką.
Pozostaje nam liczyć na pierwsze od 4 lat zwycięstwo w Bilbao. Miejmy również nadzieję, że Tomáš Satoranský podtrzyma formę i rozegra równie dobre spotkanie, jak przed dwoma dniami w Palau.
Źródło: Własne