Nowi zawodnicy katalońskiego klubu nie wiedzą jeszcze, z jakimi numerami będą występować w nadchodzącym sezonie. Najbardziej pożądanym jest jednak numer „6”.
Z byłym numerem Xaviego z pewnością chciałby występować Denis Suárez, ale o tym samym myśli Rafinha, dla którego ten numer ma wielką wartość sentymentalną.
Denis Suárez już podczas swojej prezentacji powiedział, że chciałby nosić numer „6”, między innymi właśnie dlatego, że w przeszłości należał on do Xaviego, który jest dla niego punktem odniesienia.
Podobne marzenia ma Rafinha, do którego obecnie należy numer „12”. „6” jest jednak wyjątkowym numerem dla niego i jego rodziny, a w szczególności ojca – Mazinho, który nosił ten numer podczas swojej kariery w Celcie. Sentymentalną wartość tego numeru dla rodziny Alcántara podkreśla fakt, że Thiago po przejściu do Bayernu nie zastanawiał się długo nad wyborem numeru i zdecydował się właśnie na „6”.
Na dzień dzisiejszy, oprócz wspomnianej „6” zawodnicy mają do wyboru jeszcze cztery numery: „15”, „16”, „19” i „21”. Wkrótce do nich mogą dołączyć „2” i „23”, jeśli klub zdecyduje się na sprzedaż Douglasa i Vermaelena.
Źródło: MundoDeportivo.com