Gerard Piqué pomimo tego, że w najbliższym czasie wciąż będzie występował w barwach FC Barcelony, coraz częściej zastanawia się nad swoją przyszłością. W jednym z wywiadów przyznał, że myśli o występach w MLS.
„MLS jest teraz o wiele bardziej konkurencyjna i wciąż przyciąga graczy, którzy osiągnęli bardzo wysoki poziom pod koniec swojej kariery. Przeczytałem, że MLS jest siódmą największą ligą pod względem frekwencji na stadionach, fani w Stanach Zjednoczonych są coraz bardziej uzależnieni od piłki nożnej i dlatego myślę, że jest to atrakcyjna opcja na kilka lat”, powiedział zawodnik.
Piqué zaznaczył jednak, że FC Barcelona wciąż zajmuje pierwsze miejsce w jego sercu i chciałby pewnego dnia zostać jej kapitanem, a wówczas mógłby zostać w drużynie do końca swojej kariery.
Źródło: Marca.com