W sobotnie popołudnie FC Barcelona mierzyła się ze Sportingiem Gijón. Barça bez większych problemów odniosła zwycięstwo 5:0.
Zespół Barcelony od początku starał się narzucić rywalom swoje warunki gry. Sporting łatwo jednak nie dał się stłamsić mistrzom Hiszpanii. Gospodarze potrafili, co jakiś czas ukłuć przeciwnika kontratakiem. Próby Asturyjczyków były jednak nieskuteczne i nic nie przynosiły.
Barça przez długi czas męczyła się defensywą gospodarzy. Przez pół godziny linia obrony Sportingu tworzyła zwarty mur, nie pozwalający piłkarzom z Camp Nou na zbyt wiele. Dopiero w 29. minucie podopieczni Luisa Enrique znaleźli sposób na zdobycie bramki. Piłkę przejął Sergio Busquets i natychmiast zagrał do Luisa Suáreza. Urugwajczyk minął jeszcze bramkarza i mając przed sobą pustą bramkę, strzelił pierwszego gola w tym spotkaniu.
Trzy minuty po trafieniu Suáreza, wynik na 2:0 podwyższył Rafinha. Naymar znalazł na prawym skrzydle Sergiego Roberto, a Hiszpan dośrodkował w pole karne do Rafinhi, który szczupakiem zdobył swojego drugiego gola w tym sezonie.
W drugiej połowie Blaugrana nieco zwolniła. Przez długi czas wynik nie ulegał zmianie i nie było zbyt wiele okazji, by się zmienił. Goście strzelanie rozpoczęli dopiero w końcówce. Najpierw w 81. minucie Neymar dobił nieudany strzał Paco Alcácera. Cztery minuty później Arda Turan wykorzystał znakomite dośrodkowanie Sergio Roberto. Wynik w 87. minucie zamknął Neymar, kończąc golem świetną akcję Denisa Suáreza.
Sporting Gijón – FC Barcelona 0:5
Gole:
0:1 – 29″ Suárez
0:2 – 32″ Rafinha
0:3 – 81″ Neymar
0:4 – 85″ Turan
0:5 – 87″ Neymar
Sporting: Cuéllar, Meré, Amorebieta, Sergio, Víctor Rodríguez, Nacho Cases, Lora, Burgui, Lillo, Moi Gómez, Duje Čop
Barcelona: Ter Stegen; Sergi Roberto, Piqué, Mathieu, Digne; Busquets, André Gomes, Rafinha; Arda, Suárez i Neymar
Źródło: Własne