Asturyjski trener, który nie chce wybiegać w przyszłość, jest skupiony na dzisiejszym spotkaniu przeciwko Hércules, aby nie zostać zaskoczonym przez drużynę z niższej klasy rozgrywkowej.
FC Barcelona dopiero rozpocznie swoje rozgrywki w Copa del Rey w tym sezonie. Drużyna broniąca tytułu ma tylko jeden cel. Luis Enrique mówi to wprost przed pierwszym meczem z Hércules: „Cel jest zawsze ten sam, wygrać Puchar Króla, tak jak robiliśmy to przez ostatnie dwa sezony”.
Mimo to trener chce iść krok po kroku, aby uniknąć niepotrzebnych rozczarowań: „Wracamy do rozgrywek, z którymi mamy dobre wspomnienia i żeby je powtórzyć musimy najpierw wygrać z Hérculesem. To oczywiste, że jest różnica poziomów, ale wiele razy widzieliśmy, że drużyny z niższych klas rozgrywkowych eliminowały te lepsze zespoły”.
Luis Enrique zapytany o wyjściową jedenastkę odpowiedział: „Moi zawodnicy nie muszą niczego udowadniać, cieszą się czasem spędzonym na boisku”. Dodał także, że jest: „trenerem, który lubi używać różnych zawodników, ponieważ cała drużyna jest receptą na zwycięstwo w sezonie”.
Nie ma powodów do obaw
Po remisie na Anoeta, Asturyjczyk zapewnił, że „drużyna ma się dobrze” i tego typu mecze zdarzają się w każdym sezonie. Jest świadomy jednak tego, że zespół musi wykonać trudne zadanie: „Musimy grać lepiej i utrzymywać ten poziom, ale nie widzę powodów do obaw. Wciąż należymy do grupy faworytów do zwycięstwa w lidze, mamy jednak trochę do poprawy”.
Zawodnicy wracają do gry
Trener Barçy wypowiedział się także na temat zdrowia Andrésa Iniesty, który wracał do gry po kontuzji. Luis Enrique powiedział, że Iniesta jest gotowy do gry: „Nie zagra w jutrzejszym meczu jeśli nadal będzie zawieszony, w innym przypadku, dostanie jakieś minuty”. Dodając, że: „Jest w pełni zdrowy czekamy tylko na zgodę od lekarzy”. Szkoleniowiec potwierdził także, że Samuel Umtiti wraca do zespołu. „Brał udział w ostatnim treningu. Jest także w 100% gotowy do gry”.
Źródło: FCBarcelona.com