Przed Barceloną jedna z trudniejszych konfrontacji w całej kampanii ligowej. Wyjazdowe spotkania z Sevillą dla żadnej z drużyn nie należą do łatwych, jednak Barça licząc na skuteczną ofensywę wybrała się do Andaluzji po trzy punkty.
Sevilla zajmuje aktualnie miejsce 4. w lidze, mając na koncie 21 punktów, tyle samo co trzecie Atlético. Zawodnicy Jorge Sampaoli radzą sobie bardzo dobrze, zwłaszcza u siebie, gdzie wygrali wszystkie spotkania ligowe. W tym sezonie zespół z Andaluzji z pewnością może rywalizować o miejsce w pierwszej trójce La Liga.
Zespół Sampaoli to zgrany i bardzo dobrze funkcjonujący kolektyw, który w obecnym sezonie osiąga wysokie obroty. Najlepszym strzelcem zespołu jest Lucian Vietto.
Obrona wciąż rezerwowa
Luis Enrique wciąż nie może skorzystać z usług Piqué, Alby, Iniesty, Vidala oraz Mathieu, którzy zmagają się z kontuzjami. W ich miejsce powołanie dostali rezerwowi Nili oraz Marlon. W ostatnich meczach dobrze prezentowali się Lucas Digne oraz Umtiti i to pewnie oni stworzą linię obrony w najbliższym spotkaniu.
Statystyki nie grają
Sevilla uchodzi za jednego z ulubionych celów Leo Messiego. Dotychczas nas Sánchez Pizjuán Argentyńczyk zdobył siedem bramek. W ostatnich meczach też zdobywa regularnie bramki i może okazać się największym zagrożeniem pod bramką Sergio Rico.
Sánchez Pizjuán to bardzo trudny teren niezależnie od drużyny tam przyjeżdża, a poprzeczka wisi jeszcze wyżej, kiedy zespół gospodarzy jest tak dobrze dysponowany jak w ostatnich spotkaniach. Dla Barçy będzie to niezwykle wymagające spotkanie, miejmy nadzieję, że spotkanie zakończy się podobnie jak mecz o Superpuchar Hiszpanii, czyli zwycięstwem Barçy.
Źródło: Własne