Po skromnym zwycięstwie 1-0 na Anoeta, Barça jest w bardzo dobrej sytuacji przed rewanżem w rozgrywkach Pucharu Króla z Realem Sociedad.
Podopiecznym Luisa Enrique tydzień temu udało się to czego nie umieli dokonać od dłuższego czasu – zwyciężyć na Anoeta z Realem. Warto przypomnieć, że ostatni raz zespół Blaugrany zwycięstwo w San Sebastian świętował w maju 2007 roku, czyli prawie 10 lat temu.
Wydaje się więc, że najgorsze jest już za Barceloną. Po zwycięstwie na wyjeździe pozostaje udowodnić swoją przewagę na własnym stadionie, na którym Barça radzi sobie bardzo dobrze i od początku roku nie przegrała żadnego spotkania.
Przypomnijmy, że pierwsze spotkanie było przede wszystkim meczem walki, w którym poziom był dość wyrównany a o zwycięstwie zadecydowała bramka zdobyta z rzutu karnego w 21. minucie przez Neymara.
Rywale czekają w półfinale
W związku, że Barça jest ostatnią drużyną, która rozegra swój mecz w ćwierćfinale, jeszcze przed rozpoczęciem rewanżu wie na kogo może trafić w półfinale. Nie obyło się bez niespodzianek i poza burtą turnieju znalazł się Real Madryt, który został wyeliminowany przez Celtę Vigo. Do półfinału dostały się także zespoły Deportivo Alavés oraz Atlético Madryt.
Rewanżowe spotkanie z Realem Sociedad będzie wyzwaniem dla drużyny Luisa Enrique, na korzyść Barçy przemawiają jednak ostatnie wyniki, zaliczka z pierwszego spotkania, a także ściany w postaci kibiców zgromadzony na Camp Nou.
Źródło: Własne