Pierwsza połowa w meczu z Sevillą była najlepszą pierwszą połową Barçy w tym sezonie. Messi, Luis Suárez i Neymar nie tylko zachwycili nas swoim talentem i bramkami, ale również presją wywieraną na drużynie Sampaoliego. Ter Stegen był decydujący przy wyniku 0:0. Środkowi obrońcy błyszczeli. Świetny występ zaliczył również Sergi Roberto.
Jedną z najlepszych wiadomości było jednak to, co działo się w środka boiska – Busquets, Rakitić i Iniesta powrócili bowiem na swój najwyższy poziom w kluczowym momencie sezonu. By móc myśleć o zwycięstwie potrzebna jest nie tylko dobrze grająca trójka napastników, ale i pomocnicy. Ich pozycja jest również ważna, by móc zrozumieć sukcesy Barçy.
Z Busquetsem, Rakiticiem i Iniestą, grającymi na takim poziomie jak w meczu z Sevillą, zespół odzyskuje swoją jakość. Staje się bardziej rozpoznawalny i o wiele bardziej przerażający dla rywala. Można więc mówić, że Busquets, Rakitić i Iniesta to kolejne Tridente bez którego Barça nie mogłaby marzyć o końcowych sukcesach.
Źródło: MundoDeportivo.com