Debata na temat tego, kto jest najlepszym piłkarzem w historii piłki nożnej, trwa od wielu lat. W ostatniej dekadzie większość z nas należy do jednego z dwóch obozów: zwolenników Leo Messiego i sympatyków Cristiano Ronaldo. Były piłkarz FC Barcelony Gerard Deulofeu wskazał jednak innego gracza, któremu przysługuje to miano.
26-latek dołączył ostatnio do nowego klubu, podpisując umowę z włoskim Udinese. Zawodnik ma już za sobą grę na Półwyspie Apenińskim. W 2017 roku został wypożyczony z Evertonu do Milanu. W Seria A swoją przygodę miał także zdaniem jego najlepszy piłkarz w historii, którym był Ronaldinho.
„Dla mnie Ronaldinho jest najlepszym graczem w historii.” – mówił Deulofeu w wywiadzie dla oficjalnej strony Seria A.
„Poznałem go, poszedłem obejrzeć mecz na Camp Nou, a on siedział obok mnie. To było wspaniałe doświadczenie (…) Messi też jest niesamowity, bardzo go lubię”.
Deulofeu jest wychowankiem La Masii, do której trafił w 2003 roku w wieku 9 lat. W przeszłości w jego temacie mówiło się dużo o tym, że będzie „nowym Messim”. Kariera nie potoczyła się jednak tak, jak życzyłby sobie tego sam Hiszpan. Latem 2017 roku powrócił do „Dumy Katalonii”, ale już po zakończeniu sezonu został wypożyczony, a potem wykupiony przez angielski Watford.