Counter-Strike: Global Offensive przeżywa drugą młodość w czasach pandemii, będąc jednym z lepszych sposobów na socjalizację w świecie dystansu społecznego. Nie powinno więc dziwić, że nawet profesjonalni piłkarze po niego sięgaja. Jednak największy fan CS:GO w piłkarskim świecie nie zaczął grać od tego roku.
Neymar jest wielkim fanem CS:GO od wielu lat, co nie powinno dziwić nikogo, kto wie, że Counter-Strike jeszcze w czasach przed jego najnowszą odsłoną był bardzo popularnym hobby w Brazylii. Były piłkarz Dumy Katalonii osiągnął nawet przyzwoity poziom w grze, często grając w zespole z innymi brazylijskimi piłkarzami, w tym Lucasem Limą z Palmeiras i Bruno Agnello z Alianza Atletico, a czasem nawet Gabrielem Jesusem z Manchesteru City, a także z Philippe Coutinho.
Poza graniem z kolegami z brazylijskich boisk, Neymar również spędził dużo czasu w grze z jednymi z największych celebrytów w świecie CS:GO, brazylijską ekipką MIBR (wcześniej SK Gaming i Luminosity), zespołem który dwukrotnie wygrywał Majora (najważniejszy turniej w CS:GO), w którego skład wchodzili Gabriel “Fallen” Toledo, jeden z najlepszych prowadzących w historii gry, Epitacio “Taco” Melo, Fernando “fer” Alvarenga, Lincoln “fnx” Lau oraz Marcelo “coldzera” David, niegdyś uważany za najlepszego gracza CS:GO na świecie.
W czasach kiedy esport jeszcze nie był tak popularny jak dzisiaj, obecność takiego giganta sportu, jakim był Neymar na pewno przysporzyła popularności brazylijskiemu zespołowi, który przez lata cieszył się wyjątkową popularnością, zarówno w kraju jak i za granicą, porównywalną jedynie do polskiej ekipy Virtus.Pro.
Drogi Biznes
Pasja Neymara przekłada się również na “skórki,” kosmetyczne dodatki do gry które zmieniaja wygląd broni i z racji funkcjonowania rynku Steam osiągają zawrotne wartości. Ostatnimi czasy, jedna z rzadszych skórek na rynku, M4A4 Howl, ostatnio została sprzedana za zawrotną kwotę 100 tysięcy dolarów.
Neymar sam w swoim ekwipunku posiada podobnego Howla, jednak jego przedmiot nie jest oblepiony niesamowicie rzadkimi IBUYPOWER, co zmniejsza jego wartość do “jedynie” około 10 tysięcy dolarów. Jeżeli podsumować wartość wszystkich skórek Neymara, to całkowita jego wartość to właśnie ok. 100 tyś dolarów. Jeżeli chcecie się dowiedzieć jakim cudem ludzie wydają takie kwoty na piksele, portal Skinwallet prowadzi bloga na którym tłumaczy tajniki handlu skórkami, oraz postuje inne CSGO Poradniki.
Nie Tylko Neymar
Neymar i wspomniani wcześniej rodacy nie są jedynymi fanami Counter-Strike’a w świecie sportu. Były reprezentant USA Stuart Holden był profesjonalnym graczem Counter-Strike’a przed rozpoczęciem kariery w Sunderlandzie. Do fanów gry należą również Pontus Jansson i Johan Gudmunsson. Zapewnie nie jedynymi, patrząc na popularność gry w krajach nordyckich.
Wielu sportowców zaangażowało się również w esport ze strony organizacyjnej. Pionierem w tym przypadku był były koszykarz LA Lakers Rick Fox, tworząc Echo Fox, ale nawet w piłce nożnej widzimy już pierwszych właścicieli drużyn esportowych, z czego najbardziej znanym jest prawdopodobnie Casemiro, który ostatnio ogłosił stworzenie zespoło CaseEsports.
W końcu, w La Liga znajdziemy też krewnych profesjonalistów. Luuk de Jong z Sevilli nie jest tylko bratem bliźniakiem Siema, ale też jest krewnym Chrisa “ChrisJ” De Jonga, popularnego snajpera drużyny Mousesports, która pod koniec zeszłego roku wygrywała turniej za turniejem.
Nowy Świat Sportu
Esport w tradycyjnych środowiskach sportowych jest często spotykany z pewnego rodzaju politowaniem. “Co to za sport, w którym się nie ruszasz.” Jednak, wielu profesjonalnych sportowców widzi w nim wartość, a jak się okazuje z wywiadów z profesjonalnymi graczami CS:GO, wielu z nich w esporcie znalazło nowy cel po tym jak kontuzje wykluczyły ich z tradycyjnych sportów. Takim przykładem jest choćby legenda Counter-Strike’a i dwukrotny zwycięzca Majora Olof “olofmeister” Kajbjer.
Dlatego też, esport stał się bardzo często ratunkiem dla osób które chcą pomimo kontuzji dalej odczuwać emocje związane z współzawodnictwem. Zarazem też, nie dziwne jest, że zyskuje na popularności w czasach pandemii, kiedy uprawianie sportu stało się trudniejsze.
Esport ma przed sobą wielką przyszłość, co udowadnia fakt, że nawet Blaugrana stworzyła swoje własne dywizje w eFutbol PES 2021 i Rocket League. Czy czeka nas wejście na szerszy rynek, jakim jest CS:GO?
Przekonamy się w przyszłości.