FC Barcelona pokonuje Borussię Dortmund 3:2 w wyjazdowym meczu Ligi Mistrzów.
Podczas pierwszej połowy gra toczyła się głównie w środku pola i choć można było zauważyć nieznaczną przewagę Dumy Katalonii, to nie zaowocowała ona w żadne bramki. Sytuacja rozkręciła się w trakcie drugiej połowy. Wbrew pozorom tym razem to gospodarze byli w stanie wypracować sobie odrobinę więcej podbramkowych sytuacji, jednak podopieczni Flicka okazali się wystarczająco skuteczni. Pierwszy gol padł w 53. minucie, a na listę strzelców wpisał się Raphinha. Co prawda po tym trafieniu dość szybko arbiter podyktował rzut karny dla ekipy z Dortmundu, a swoją szansę wykorzystał Guirassy, jednak przebłysk geniuszu Ferrana Torresa i tak zapewnił Barcelonie końcowy triumf.
Hiszpan pierwszą bramkę zdobył w 75. minucie. Co prawda tym razem Guirassy na odpowiedź potrzebował zaledwie trzech minut, jednak pięć minut przed końcem podstawowego czasu, 24-latek ostatecznie zamknął wynik meczu, ustalając go na 3:2.