Saga związana z rejestracją Olmo i Pau Victora trwa w najlepsze. 7 kwietnia kończy się okres tymczasowy i zawodnicy ponownie nie będą uprawnieni do gry. W najbliższych dniach oczekiwano rozstrzygnięcia Wyższej Rady Sportu, jednak nie będzie ona dla nas przychylna.
Barcelona ośmieszyła się transferem Olmo, co z tego, że zawodnik trafił na Camp Nou jak pojawił się problem z jego rejestracją. Podobnie sytuacja tyczy się Pau Victora. Olmo został tymczasowo zarejestrowany do końca grudnia 2024 roku. Wtedy rozpoczęła się istna batalia. Klub przez długi czas myślał nad rozwiązaniem i wydawało się, że uda im się dopiąć swego.
Joan Laporta miał wydzierżawić na okres 30 lat nowe loże VIP na Camp Nou co miało przynieść zysk w wysokości 100 milionów euro co miało zamknąć sprawę. Teraz jednak pojawiają się informacje, które świadczą, że Barcelona nie spełnia jednak finansowego Fair Play. Tym samym rejestracja przebiegła niezgodnie z procedurami.
Organ zarządzany przez Javiera Tebasa zapowiedział złożenie skargi na audytora, którego Barcelona powołała 31 grudnia 2024 roku, na podstawie czego La Liga zatwierdziła utrzymanie licencji Daniego Olmo i Pau Víctora. W związku z tą sytuacją La Liga obniża limit płacowy klubu zarządzanego przez Joana Laportę, uznając, że operacja związana z lożami VIP nie została przeprowadzona we właściwym czasie i formie, przez co dane finansowe się nie zgadzają.
To oznacza dla nas kolejne poważne problemy…