Już jakiś czas temu informowano o wzmożonych rozmowach pomiędzy FC Barceloną a AS Monaco w sprawie transferu Ansu Fatiego do klubu z Księstwa. Teraz jak informuje Fabrizio Romano wszystkie szczegóły zostały uzgodnione.
Po bardzo nieudanym, aczkolwiek ambitnym sezonie Ansu po 6 latach od rozpoczęcia profesjonalnej kariery opuści swój macierzysty klub. Już rok temu przymierzano się do pożegnania ze skrzydłowym, jednak wtedy zarówno HAnsi Flick jak i Ansu uznali, że warto jeszcze kontynuować współpracę. Niestety nie przyniosła ona wymiernych korzyści.
Rozegrał on 11 spotkań w których nie przyczynił się do żadnej bramki. W końcu uznano, że przygoda musi się skończyć. Początkowo jednak brakowało chętnych, w końcu na horyzoncie pojawił się zainteresowany. Było nim AS Monaco, które szuka wzmocnień do kolejnych rozgrywek Ligi Mistrzów. W klubie liczą na to, że Fati się odblokuje a mniejsza presja podziała na niego ożywczo.
Może to oznaczać sporą zmianę dla Lamine Yamala, który według mediów miał podpisać nowy kontrakt. Jeśli Fati odejdzie to on przejmie jego numer „10”, na który z pewnością w ostatnim czasie zasłużył. Rozmowy w sprawie odejścia Fatiego są w końcowym stadium, jak podaje Romano – jest on już pewny gdzie zagra w sezonie 2025/2026. Wkrótce pojawią się w tej sprawie oficjalne informacje.