Po podpisaniu Joana Garcii i niemal pewnym przyjściu Ronny’ego Bardghijego klub wciąż poszukuje topowego skrzydłowego. W tym przypadku sprawa jest zawiła a klub w międzyczasie chce sfinalizować przenosiny młodego brazylijskiego talentu.
Barcelona pomimo problemów finansowych chce nawiązać walkę z najlepszymi ekipami w Europie. Problem w tym, że brak funduszy mocno kłuje ich w oczy. Nie tak dawno stracili Jonathana Taha, teraz coraz więcej wskazuje na to, że muszą się obejść smakiem również odnośnie Luisa Diaza. W takiej sytuacji zapewne będą skupiali się na Nico Williamsie, jednak negocjacje są piekielnie trudne. Athletic nie ułatwia sprawy i chce całą kwotę odstępnego natychmiast.
W cieniu tych wydarzeń Barcelona wciąż skrzętnie działa na rynku transferowym. Niemal pewny jest transfer młodego talentu z FC Kopenhaga – Ronny’ego Bardghijego, który ma na razie dołączyć do Barcelony B. Duma Katalonii planuje kolejny transfer podobnego formatu. Właśnie rozmawia w gabinetach na temat młodego brazylijskiego talentu. Mowa tutaj o Ze Lucasie ze Sport Recife i kapitanem reprezentacji Canarinhos U-17, z którą zdobył mistrzostwo Ameryki Południowej.
Według Felixa Diaza z portalu „Marca” – rozmowy przyspieszyły w ostatnich tygodniach i klub oczekuje, że wkrótce znajdą one pozytywne rozstrzygnięcie. Barcelona obserwowała piłkarza od dłuższego czasu uważając go za jednego z najbardziej obiecujących piłkarzy swojego pokolenia. Rozmowy nie będą jednak proste, bo jego kontrakt obowiązuje do czerwca 2028 roku więc klub może za niego oczekiwać stosunkowo wysokiej ceny.