Duma Katalonii wciąż nie potwierdziła żadnego letniego transferu. Mało jest też konkretnych informacji o kandydatach. Wiadomo natomiast, że piłkarze Barcelony cieszą się sporą popularnością. Jeden z nich miał bowiem otrzymać ofertę z Premier League.
Barcelona ma trudne zadanie w postaci wzmocnienia zespołu na sezon 2025/2026. Musi też jednak pilnować, aby żaden z ich piłkarzy nie odszedł z klubu. To powodowałoby zwiększenie i tak sporej dziury kadrowej na co Barca nie może sobie pozwolić. Dlatego oferta z Premier League za Gerarda Martina jest dla nich niezbyt dobrą informacją. Co prawda boczny obrońca wciąż buduje swoją markę, jednak jest ważnym elementem składu Flicka.
To on zastępował na zmianę z Hektorem Fortem Joulesa Kounde lub Alejandro Balde gdy ci byli niedostępni. Odstawał trochę poziomem, co najbardziej widoczne było w półfinałowym spotkaniu Ligi Mistrzów z Interem Mediolan. Niemniej jest ważnym elementem składu i jego odejście mogłoby być dużym problemem dla Barcelony. Jak podaje Matteo Moretto – jego usługami mocno interesuje się Wolverhampton Wolves.
Z pewnością w Anglii, wbrew pozorom, mógłby otrzymywać więcej szans na grę. „Wilki” w zeszłym sezonie walczyły bowiem o utrzymanie w lidze. Nie jest to więc topowa drużyna, jednak wciąż występuje w najlepszej lidze świata. To może być kusząca propozycja dla Martina, który jednak wiąże swoją przyszłość z Barceloną i to tutaj chce rozwijać swoją karierę.
23 latek rozegrał w sezonie 2024/2025 42 spotkania w barwach Blaugrany. Zdobył w nich 1 bramkę i 6 asyst. Jego kontrakt obowiązuje do czerwca 2028 roku a portal Transfermarkt wycenia go na 12 milionów euro.