Duma Katalonii może mieć niedługo kolosalny problem wizerunkowo-finansowy. Jeśli nie znajdą oszczędności nie zarejestrują nowych piłkarzy. Problem w tym, że obecni zawodnicy tego nie ułatwiają.
Joan Laporta stwierdził niedawno, że jeśli nie wydarzy się nic niespodziewanego to Barcelona nie znajdzie funduszy na rejestrację nowych piłkarzy. To dla nich nie tylko problem czysto sportowy a głównie wizerunkowy. Nie ucichły jeszcze do końca plotki po problematycznej rejestracji Daniego Olmo, a zaraz karuzela może nakręcić się ponownie. Tym razem ze zdwojoną siłą.
Barcelona ma bowiem problem z rejestracją Joana Garcii, Marcusa Rashforda a nawet Wojciecha Szczęsnego. W tym celu szukają oszczędności i chcą pozbyć się zawodników nieprzydatnych dla zespołu. Jednym z nich miał być Andreas Christensen, jednak Duńczyk stawia konkretny opór. Pomimo ofert wszystkie zostały przez niego odrzucone. Chce zostać i walczyć o skład udowadniając swoją przydatność, która w zeszłym sezonie była znikoma.
