Duma Katalonii wciąż stara się poprawić sytuację nie do końca sprawnego budżet. Jak donosi kataloński „Sport” – jest blisko podpisania umowy promocyjnej z rządem Demokratycznej Republiki Konga!
Barcelona powoli wychodzi z dołka, bo jeśli wierzyć mediom spłacili oni większość zaległości wobec zawodników. Wciąż jednak nie mogą odpowiednio wzmocnić zespołu na sezon 2025/2026. Wielu zawodników odmówiło im ze względu na niepewność organizacyjno-finansową Dumy Katalonii. Jednym z nich był Nico Williams, kolejnym Jonathan Tah.
Stąd szukanie jakichkolwiek możliwości poprawy tej nie do końca korzystnej sytuacji. Szukając nowych możliwości współpracy i rozwijania globalnej marki trafili do Afryki. Według katalońskiego „Sportu” właśnie tam ją znaleźli. Ma ona odnosić się do rządu Demokratycznej Republiki Konga. Piłkarze mieliby nosić koszulki z logo – „RDC, coeur de l’Afrique” („Demokratyczna Republika Konga, serce Afryki”). Za to mieliby otrzymać rocznie od 40-44 milionów euro.
Do ostatniego, można powiedzieć kluczowego w tej sprawie spotkania doszło 19 maja. Rozmowy są w końcowej fazie i umowa powinna być podpisana jeszcze przed wylotem na tournée.
