Wojciech Szczęsny podpisał niedawno nowy kontrakt z FC Barceloną który obowiązywać będzie do czerwca 2027. Wykorzystując czas wolny przyjął zaproszenie swoich przyjaciół do Foot Trucka i zdradził kto zrobił na nim największe wrażenie w klubie.
W nadchodzących dwóch sezonach rola Wojciecha Szczęsnego ma ograniczyć się do gry w Pucharze Króla i ewentualnym zastępowaniu Joana Garcii w przypadku jego niedyspozycji. Dodatkowo ma być on mentorem młodego bramkarza i usuwać ewentualne błędy w jego postawie. Taka rola zdaje się odpowiadać polakowi, który miał decyzję podjąć wraz z rodziną. Wychodzi na to, że byli oni podekscytowani taką możliwością i zgodzili się na kolejne dwa lata w Barcelonie.
Wykorzystując ostatnie chwile wolnego polski bramkarz przyjechał do Polski, gdzie miał wziąć udział w pożegnalnym koncercie Quebonafide. Niestety nie zdążył na niego co nie utrudniło mu spotkania z Kubą Polkowskim i Łukaszem Wiśniowskim w kanale Foot Truck. Zapytany o najlepszego zawodnika, którego miał okazję obserwować w Dumie Katalonii nie zawahał się:
„Ze wszystkich zawodników w moim życiu to Pedri zrobił na mnie największe wrażenie. Nie wiem, na czym polega jego geniusz, ale on piłki nie traci. Wiecznie bierze ludzi na plecy, wchodzi w dryblingi, gra podania przez środek, podania prostopadłe. A w meczu raz, maksymalnie dwa straci piłkę”
