Brzmi to jak informacja wyssana z palca, jednak jest to prawda! Robert Lewandowski doznał kontuzji podczas zgrupowania reprezentacji. Na tej podstawie klub może otrzymać odszkodowanie! Jest tylko jeden warunek do spełnienia.
Robert Lewandowski w obecnym sezonie nie stanowi już pierwszoplanowej postaci w Dumie Katalonii. Polak głównie wchodzi z ławki rezerwowych i rzadko kiedy gra pełne 90 minut w spotkaniu. Częściej na jego pozycji gra ostatnio Ferran Torres, który faktycznie całkiem dobrze odnajduje się na pozycji numer 9. Polak wciąż jest jednak ważną postacią w zespole i jego strata będzie bolesna dla Hansiego Flicka.
Wszystko przez kontuzję, której nabawił się podczas zgrupowania reprezentacji. Podczas spotkania z Litwą został uderzony w udo, jednak początkowo nic nie wskazywało, że będzie to poważny uraz. „Lewy” dograł bowiem spotkanie do końca a po nim wspominał, że nie uważa, aby ewentualna kontuzja miała być poważna. Niestety taka właśnie jest, przynajmniej według lekarzy w Katalonii.
Polak miał doznać naderwania mięśnia dwugłowego uda i czas jego powrotu do gry nie jest jeszcze znany. Na tej podstawie FC Barcelona może ubiegać się o odszkodowanie. Wszystko przez wprowadzone w 2014 zasady odnośnie kontuzji odniesionych przez piłkarzy w trakcie przerwy reprezentacyjnej. Program Ochrony Klubów ma na celu wspomóc takie zespoły. Podstawą do wypłacenia odszkodowania jest długość przerwy – minimum 28 dni.
Za każdy dzień w takiej sytuacji klub ma otrzymać ponad 20 tysięcy euro co przy minimalnej długości przerwy Lewandowskiego daje nieco poniżej 600 tysięcy. Nie są to małe pieniądze, jednak zważając na problemy kadrowe Barcy chyba lepiej byłoby mieć zdrowego napastnika…
