Barcelona od lat bardzo skrzętnie rozwija swoje skautingowe kontakty w Ameryce Południowej. Zdaje sobie świetnie sprawę jakie perełki można znaleźć w tamtejszych ligach. Jeśli wierzyć doniesieniom kolejną właśnie znaleźli.
Nie ma co dziwić się działaczom FC Barcelony, że ta regularnie wzrokiem wodzi za ocean. To w końcu w Ameryce Południowej znaleźli takie talenty jak Messi i Neymar. Liczą, że ponownie ta sztuka im się uda. Jak podaje Albert Fernandez – Duma Katalonii od pewnego czasu obserwuje Thomasa De Martisa. To 17-letni napastnik ekipy Lanus, który skrzętnie pokonuje kolejne kamienie milowe w swojej karierze.
Zanotował on już debiut w seniorskiej drużynie rozgrywając dwa mecze. W drużynie U-19 z kolei ma już ich na koncie dziewiętnaście w których strzelił dwie bramki. Zdecydowanie najlepiej radzi sobie jednak w kadrze do lat 17. Tam pokazuje drzemiący w nim potencjał. Ma bowiem dziewięć goli i asystę w czternastu spotkaniach. To nie umknęło uwadze Barcelony, która regularnie wysyła skautów, aby go obserwowali.
Zrobili to również teraz na czas trwania Mistrzostw Świata U-17. Mają ocenić jego przydatność do zespołu i budować grunt pod transfer. De Martis bowiem już w przyszłym roku będzie mógł przenieść się do Europy a Katalończycy liczą, że karierę będzie kontynuował właśnie w Barcelonie. Najbliższe tygodnie będą pod tym względem kluczowe.
