Obecna gra FC Barcelony odbiega od tego czego oczekiwaliby kibice i zarząd. Dlatego też sonduje się wzmocnienie najbardziej newralgicznych pozycji. Jak podaje Mundo Deportivo wytypowano już kandydatów.
Obecnie największą bolączką Barcy są boki obrony oraz ich środek. Na bokach znacząco poniżej oczekiwań sprawują się zarówno Alejandro Balde jak i Joules Kounde. Szczególnie ten drugi jest ogromnym rozczarowaniem bowiem nie tak dawno był uważany za jednego z najlepszych na swojej pozycji. Według wspomnianego źródła mógłby stracić miejsce w składzie, lub w ogóle opuścić drużynę.
Owe fundusze pozwoliłyby na wzmocnienie zarówno prawej jak i lewej obrony. Jakim cudem? Jak podaje Mundo Deportivo na radarze Dumy Katalonii znajdują się zarówno Denzel Dumfries jak i Alejandro Grimaldo. Jeden z nich ma klauzulę odejścia w wysokości 25 milionów euro, Hiszpan z kolei kosztowałby 15-20 milionów. Spokojnie można byłoby przeprowadzić te transfery po sprzedaży Kounde.
Francuz ma długi kontrakt co pozwoliłoby na otrzymanie za niego solidnej sumy. W kuluarach mówi się o 60 milionach, które wystarczyłyby na Dumfriesa i Grimaldo. Wydaje się to bardzo dobrym interesem, który pozwoliłby Barcelonie poprawić swoje notowania zarówno w LaLiga jak i Lidze Mistrzów. Pozostaje nam czekać na rozwój wydarzeń.
