Jérémy Mathieu nie może się doczekać swojego pierwszego Gran Derbi w roli piłkarza FC Barcelony. Francuz uważa, że potencjalna siła ofensywna klubu z Camp Nou może poważnie zagrozić Realowi Madryt. „Zawsze oglądałem ten mecz w telewizji. Te gwiazdy spełniają marzenia. To mój pierwszy klasyk, więc trochę myślę na ten temat, ale nie będę zdenerwowany, tak jak i przed każdym innym meczem”, powiedział Mathieu. „Tego meczu nie można przegapić, ponieważ ludzie, klub i całe miasto stoją za nami. Barcelona to szczyt mojej kariery. Myślę, że możemy wiele osiągnąć, po to tutaj przybyłem”, kontynuuował obrońca Barcelony. „Chciałbym, żeby ludzie…
Autor: Radosław Zaborek
Szkoleniowiec Chelsea Londyn, José Mourinho, stwierdził w wywiadzie dla ITV, iż FC Barcelona nie była w stanie dostatecznie wykorzystać potencjału Cesca Fàbregasa. Jednym z tematów wywiadu dla ITV była kwestia odejścia Cesca Fàbregasa z katalońskiego klubu. The Special One skrytykował Dumę Katalonii za podejście do byłego gracza Arsenalu. „Znałem go jeszcze z czasów gry w Barcelonie i oczywiste wydaje się, że ludzie nie dostrzegli jego prawdziwej wartości, ponieważ czasem ustawiano go na pozycjach, które nie były dla niego odpowiednie”, stwierdził Portugalczyk. „W Barçy grał jako fałszywa dziewiątka, dziesiątka, skrzydłowy, a tutaj ustawiamy go tam, gdzie w jego i…
Śmieszą mnie głosy, że Argentyna jest być może najnudniejszą drużyną w finale Mistrzostw Świata. Dodatkowo zwolennicy tej teorii twierdzą, iż Albicelestes dostali się do niego w sposób niezasłużony. Wyłączcie Football Managera, panie i panowie. Oglądam regularnie wielkie turnieje piłkarskie od Euro 2004. Widziałem wiele skrajności. Już na dzień dobry zostałem zaznajomiony z klasyczną murarką i dzidą do przodu w postaci Grecji. Byłem też wielokrotnie zaskakiwany niesamowitym zgraniem zespołowym, jednością i efektownością zagrań. Teraz oglądam Argentynę 2014, w wersji wyważonej, skupionej na pojedynczych błyskach gwiazd i skrupulatnej pracy w defensywie. I podobno jest to drużyna żenująca. Dla mnie to zwykłe…
Mecz z Realem Madryt w lidze zdecydowanie przyciemnił ogólny obraz Barcelony. Przyznaję, że sam na fali euforii po – bądź co bądź – efektownym zwycięstwie, wierzyłem, że ta drużyna w obecnym kształcie i formie ma przed sobą jakąś ciekawą przyszłość. Prawda jest jednak inna, a paradoksalnym katharsis mogłoby być polegnięcie na wszystkich frontach. Gerardo Martino po meczu z Atlético powiedział, że jego piłkarze byli odważni. To bardzo ciekawy punkt widzenia, panie Tata. Ja na przykład widziałem, zwłaszcza w pierwszej połowie, drużynę gimnazjalistów, która może i ma jakieś umiejętności techniczne, ale generalnie nie wie, co tu robi i przyszła zebrać oklep…