Wczoraj zakończyła się faza grupowa Ligi Mistrzów. Wielkim zaskoczeniem jest brak awansu finalisty z ubiegłego sezonu – Manchesteru United czy też Manchesteru City.
FC Barcelona zajęła pierwsze miejsce w grupie, więc w kolejnej fazie Ligi Mistrzów zmierzy się w dwumeczu z zespołem, który zajął drugie miejsce i na pewno nie będzie to AC Milan. Możliwości jest siedem, a o to i one:
Bayer Leverkusen
Prowadzili w grupie, ale zremisowali przeciwko Genk i pierwsze miejsce oddali Chelsea. Zespół kierowany jest przez weterana Ballacka. Bayer uznawany jest za jednego z trudniejszych rywali z możliwych do wylosowania.
Olympique Marsylia
Francuski zespół rzutem na taśmą pozostał w Lidze Mistrzów, a to wszystko dzięki zwycięstwo 2 – 3 nad Borussią Dortmund. Deschamps nie znalazł jeszcze kluczu do regularności gry swoich piłkarzy.
Zenit St. Petersburg
Remis z FC Porto umożliwił rosyjskiemu zespołowi dalszą grę w tych rozgrywkach. Spalleti zdołał utworzyć silny blok w defensywie, ale ma problem z wykańczaniem akcji.
Napoli
Lavezzi i Hamsik to dwie największe gwiazdy zespołu i prawie wszystkie zwycięstwa drużyna zawdzięcza im. Włosi osiągnęli swój cel w meczu przeciwko Villarrealowi, gdzie wygrali 0 – 2.
FC Basel
Szwajcarzy dokonali rzeczy niemożliwych! Udało się im pokonać naszpikowany gwiazdami Manchester United (finalista ubiegłorocznych rozgrywek), a to pozwoliło im zająć drugie miejsce w grupie po Benfice Lizbonie. Weteran Frei i młody Shaqiri to asy w talii Heiko Vogela.
CSKA Moskwa
Rosjanie zapewnili sobie dalszą grę w Lidze Mistrzów, dzięki zwycięstwu nad Interem Mediolan. Doumbia po raz kolejny wpisał się na listę strzelców i jest on najpoważniejszym zagrożeniem w drużynie z Moskwy. Niewygodny przeciwnik.
Olympique Lyon
Francuzi są sprawcami nieprawdopodobnego cudu! Pokonali 1 – 7 Dynamo Zagrzeb i kosztem Ajaxu awansowali do dalszej fazy rozgrywek. Lisandro i Gomis to główni sprawcy sukcesu Lyonu.
A Wy jakiego rywala chcielibyście dla Barcelony?
Źródło: sport.es