FC Barcelona zremisowała bezbramkowo na Camp Nou z Sevillą, a mecz był bardzo wyrównany. Mimo ogromnej ilości sytuacji i przewagi w posiadaniu piłki Blaugrana nie zdołała trafić do bramki rywala. W ostatnich sekundach drugiej części spotkania sędzia podyktował rzut karny za faul na Inieście. W wykonaniu strzału przeszkadzał Messiemu Kanoute, który uderzył Ceska i wyleciał z boiska, a Varas świetnie wyczuł Messiego i obronił jego strzał. Później z boiska wyleciał Fernando Navarro, przez co sędzia doliczył ponad siedem minut, a końcówka wyglądała bardzo brzydko.
Mecz rozpoczęła Barcelona i przez dobre kilka minut utrzymywała się przy piłce bez żadnej straty. Już w pierwszych minutach Katalończycy kreowali groźne sytuacje, jednak po raz pierwszy do interwencji Varas został zmuszony w 10. minucie spotkania kiedy Adriano dośrodkował piłkę do Iniesty, a bramkarz wygarnął piłkę. Kilka minut później to Iniesta dogrywał do Messiego, jednak ten nie dosięgnął futbolówki. W 20. minucie groźny strzał oddał Jesus Navas, jednak świetną interwencją popisał się Valdés. W 33. minucie Villa nie doszedł do dośrodkowania, a chwilę później przy piłce był już Dani Alves, który oddał strał na bramkę Sevilli, jednak źle uderzył piłkę. W 40. minucie ponownie w polu karnym Villa, ponownie świetnie obronił Varas. Bramkarz Andaluzyjczyków raz jeszcze świetnie broni, tym razem strzał Messiego, który kończy pierwszą połowę spotkania.
Po przerwie Barcelona nadal naciska, w 53. minucie Iniesta oddał strzał zza pola karnego w kierunku narożnika bramki, ale Varas zdołał wybić piłkę na rzut rożny. Kilka minut później Messi wygrał walkę w powietrzu z obrońcami Sevilli i uderzył piłkę głową, jednak minimalnie niecelnie. Na pół godziny przed końcem spotkania Iniesta mocno uderza na bramkę, jednak piłkę wybija Varas. Futbolówkę dopadł Adriano, który chciał przelobować bramkarza, jednak posłał piłkę ponad poprzeczką. W 63. minucie Pedro wchodzi za Keitę, a 10 minut później Iniesta oddaje strzał podobny do tego Adriano, jednak uderza w poprzeczkę. Na boisku pojawia się Cesc, a schodzi z niego Thiago. Im bliżej było do końca spotkania tym defensywniej grała Sevilla, a na kilkanaście minut przed końcem spotkania niemal wszyscy zawodnicy cofnęli się do obrony. W 88. minucie meczu Busquets zmienia Xaviego.
Sędzia doliczył cztery minuty do regulaminowego czasu gry. W 92. minucie spotkania Iniesta był w znakomitej sytuacji w polu karnym, jednak został sfaulowany, za co arbiter podyktował rzut karny. Piłkarze gości nie zgadzają się z tą decyzją i wdają w dyskusję z sędzią głównym i liniowym. Na dodatek wszystko opóźnia Kanoute, który kopnął piłkę ustawioną przez Messiego, a następnie uderzył Ceska, za co dostał oczywiście czerwoną kartkę. Rzut karny odbył się w końcu w 95. minucie, do piłki podszedł Messi, uderzył i… niesamowicie obronił to Varas! Piłkę przejmują z powrotem Katalończycy w środku boiska i suną z kolejną akcją. W 97. minucie spotkania Fernando Navarro otrzymuje drugą żółtą kartkę za faul na skraju pola karnego, dzięki czemu Barça miała kolejną doskonałą sytuację. Rzut wolny wykonał Messi i trafił tylko w boczną siatkę.
Niestety, na tym zakończył się ten mecz. Przeważała w nim Barcelona, a pod koniec ujrzeliśmy mało sportowe i nieprofesjonalne zachowanie piłkarzy Sevilli. Czy my skądś tego nie znamy…? Teraz Barcelona zajmuje drugą pozycję w tabeli la Liga, a przed nią jest Real Madryt, na którego potknięcie musimy liczyć w kolejnym meczu. Albo na powrót na fotel lidera w Gran Derbi.
FC Barcelona – Sevilla 0:0
FC Barcelona:
Valdés – Dani Alves, Mascherano, Abidal, Adriano – Thiago (Cesc 74″), Keita (Pedro 62″), Xavi (Busquets 88″) – Villa, Iniesta, Messi
Sevilla: Javi Varas, Fazio, Navarro, Cáceres, Navas, Medel, Escudé, Trochowski, Campaña, Armenteros i Manu
Źródło: Własne, zdjęcie: Sport.es