Villa: Messi pobije wiele rekordów

O wczorajszym meczu wypowiedziało się kilku piłkarzy FC Barcelony, między innymi David Villa strzelec jednej z bramek dla Barçy w potyczce z BATE Borisov.

Zespół z Białorusi wytrzymał z Barçą tylko 18 minut, wtedy to padła pierwsza bramka w meczu, a strzelcem jej był gracz BATE, trafiając sobie samobója. David Villa podkreślił, że cały zespół do tego meczu podszedł bardzo skoncentrowany, co przełożyło się na pewne zwycięstwo.

„Zawsze staramy się utrzymywać jak najdłużej przy piłce. BATE czekało na nas na własnej połowie, skupili się na obronie, zwłaszcza w pierwszej połowie. My potrafiliśmy mimo to przeprowadzać akcję, a kilka z nich zostało zakończone bramkami. Padający deszcz ułatwił nam grę, piłka nabierała szybkości. Wynik pojedynku mówi sam za siebie, cały zespół zagrał bardzo dobry mecz. Spotkania w Champions League są zawsze bardzo trudne, ale wczoraj pokazaliśmy, że można je wygrywać” – powiedział Villa.

Hiszpan wspomniał także o Leo Messim, który w dniu wczorajszym wyrównał rekord bramek należący do Kubali, wynosi on 194 bramki. „Leo jest niesamowity. Zdobywa wiele bramek, bije kolejne rekordy. Jesteśmy bardzo zadowoleni iż jest to nasz rówieśnik i możemy z nim grać” – zakończył napastnik.

„Gram na takiej pozycji, na której karze mi trener. Liczy się dobro zespołu. Nie spodziewałem się takiego meczu, nie myślałem iż BATE będzie się broniło. Myślałem, że zaatakują nas, jednak było inaczej. Trzeba podkreślić, że na ten pojedynek wyszliśmy bardzo skoncentrowani, szanowaliśmy przeciwnika. Zagraliśmy wielki mecz” – powiedział Javier Mascherano, który jest często wystawiany przez Pepa Guardiolę na różnych pozycjach.

Thiago Alcántara zaczyna wyglądać na pierwszoplanową postać w drużynie Guardioli. Wczoraj po raz kolejny dostał szansę występu od pierwszej do ostatniej minuty. „Bardzo łatwo się gra z takimi partnerami w drużynie. Wszystko jest znacznie łatwiejsze. Zwycięstwo było bardzo ważne, szczególnie po zremisowanym pojedynku z AC Milanem. W każdym meczu czuję się bardzo komfortowo” – oznajmił Thiago.

Źródło: sport.es