21.04.2024, g. 21:00
La Liga (Hiszpańska Primera Division)
Real Madryt vs FC Barcelona
Do meczu pozostało:
1dn.6godz.46min.
11.80 X3.80 24.00 Odbierz 330 zł i typuj na eFortuna.pl Zarejestruj konto
Transmisja na żywo

Podsumowanie dziewiątej kolejki

Podsumowanie dziewiątej kolejki
 

Sensacyjny lider, Barcelona traci punkty i spada na trzecie miejsce. Co jeszcze wydarzyło się na hiszpańskich boiskach w dziewiątej kolejce La Liga? Zapraszamy na podsumowanie wszystkich dziesięciu meczy.

 

FC Barcelona 0 – 0 Sevilla FC

Podsumowanie tego spotkanie można przeczytać tutaj.

 

 

 

Malaga CF 0 – 4 Real Madryt

0:1 Higuain 11″
0:2 Ronaldo 23″
0:3 Ronaldo 28″
0:4 Ronaldo 38″

 

Cristiano Roanldo, który w poprzednich trzech meczach dla Królewskich nie zdobył żadnego gola, w sobotnim wieczór  ustrzelił klasycznego hat-tricka. W rezultacie piłkarze Realu Madyt rozbili na wyjeździe Malagę aż 4:0. Real od początku rzucił się jednak na gospodarzy i nie minął kwadrans, a znalazł się na prowadzeniu. Piłkę do Gonzalo Higuaina dograł Angel Di Maria, a argentyński napastnik minął bramkarza i z ostrego kąta trafił do siatki. Odpowiedź Malagi mogła nadejść w 18. minucie, kiedy Apono uderzył groźnie z rzutu wolnego. Przyjezdni w dalszym ciągu kontrolowali jednak wydarzenia na boisku, a w 22. minucie podwyższyli na 2:0. Tym razem na listę strzelców wpisał się Cristiano Ronaldo, a drugą asystą popisał się Di Maria. Kolejne minuty były koncertem gry Królewskich. Malaga schodziła na przerwę przegrywając czterema gola, a z hat-tricka cieszył się wspomniany Ronaldo. Portugalczyk zdobył swoją drugą bramkę w 28. minucie, kiedy płaskim strzałem z linii pola karnego nie dał szans interweniującemu bramkarzowi gospodarzy. Prawdziwym majstersztykiem był natomiast gol strzelony dziesięć minut później. Ronaldo dopadł do piłki na piątym metrze i skierował ją do siatki… korkami. Po zmianie stron wysoko prowadzący Real wyraźnie spuścił z tonu, a coraz groźniej pod bramką przeciwnika poczynała sobie Malaga. Drużyna z Andaluzji w przeciągu dziesięciu minut stworzyła sobie kilka dogodnych sytuacji, a najlepszą z nich zaprzepaścił Rondon, który znalazł się sam na sam z Ikerem Casillasem i uderzył tuż obok słupka.

 

Racing Santander 0 – 1 Espanyol Barcelona

0:1 Sergio Garcia 59″

 

Espanyol doczekał się pierwszego zwycięstwa na wyjeździe w tym sezonie w poprzedniej kolejce z Rayo Vallecano i teraz powtórzył ten wyczyn na El Sardinero w Santander. W pierwszej odsłonie lepiej zaprezentowali się gospodarze. Obie drużyny stworzyły sobie kilka okazji do zdobycia bramki, ale najlepszą miał Diop po którego strzale piłka odbiła się od poprzeczki. Po przerwie goście przeprowadzili decydującą akcję. Fantastyczne podanie Joana Verdu na bramkę zamienił Sergio Garcia. Jak się później okazało, Katalończycy zainkasowali komplet punktów po trafieniu tego zawodnika i dzięki temu zajmują ósme miejsce w tabeli.

 

Sporting Gijon 2 – 0 Granada CF

1:0 Barral 6″
2:0 Castro 42″

 

Na pierwsze zwycięstwo w tym sezonie Sporting Gijon czekał do ósmej kolejki. Już w szóstej minucie gospodarze trafili do siatki za sprawą Davida Barrala, który pokonał bramkarza rywali mocnym strzałem lewą nogą zza pola karnego. Okazję do wyrównania miał Alex Geijo, który trafił w słupek kilka minut później. Kiedy drugie trafienie dołożył Andre Castro, Granada mogła zapomnieć o korzystnym rezultacie.

 

Villarreal 0 – 3 Levante UD

0:1 Juanlu 16’
0:2 Juanlu  43’
0:3 Kome 66’

 

Kibice na całym świecie zerkają na Hiszpanię i przecierają oczy ze zdumienia. Rewelacja tego sezonu La Liga, drużyna Levante, rozbiła na wyjeździe Villarreal i została sensacyjnie liderem rozgrywek. Genialna passa kopciuszka z Walencji trwa już od kilku dobrych tygodni. Piłkarze Juana Ignacio wygrali przed tą kolejką pięć meczów z rzędu i wielu zastanawiało się, czy są w stanie zdobyć trzy punkty w konfrontacji z Żółtą Łodzią Podwodną. Levante udowodniło, że wcześniejsze zwycięstwa nad Realem Madryt i innymi zespołami La Liga nie były dziełem przypadku. Goście od początku narzucili swój styl gry i nie minął kwadrans, a znaleźli się na prowadzeniu. Piłkę do siatki skierował wówczas Juanlu, który efektownym strzałem z woleja zaskoczył bramkarza Villarrealu. Przyjezdni z Walencji czuli się jak najbardziej komfortowo i mogli zdobyć kolejne bramki. Dogodną sytuację miał w 33. minucie Valdo. Piłkę do siatki skierował ostatecznie autor pierwszego gola, Juanlu, dzięki czemu piłkarze Ignacio schodzili na przerwę prowadząc 2:0. Drużyna Levante nie zwalniała tempa także po przerwie i po niespełna kwadransie cieszyła się z kolejnego trafienia – autorstwa Arouny Kone.

 

Valencia CF 1 – 1 Athletic Bilbao

0:1 Muniain 72’
1:1 Soldado 89’

 

Mecz na Mestalla potwierdził, że ostatni remis w lidze oraz porażka w Champions League z Bayerem Leverkusen nie były dziełem przypadku. Los Che od początku meczu mieli problemy z konturowaniem akcji, a większe zagrożenie stwarzali przyjezdni. Athletic powinien kończyć pierwszą połowę na prowadzeniu, ale arbiter nie uznał gola, dopatrując się spalonego. Więcej z gry w dalszym ciągu mieli przyjezdni, którzy wyszli na zasłużone prowadzenie w 72. minucie spotkania. Piłkę do siatki skierował wówczas Muniain. Los Che rzucili się na bramkę rywala dopiero w ostatnim kwadransie gry. Liczne ataki przyniosły skutek, gdyż Valencia rzutem na taśmę w 89. minucie doprowadziła do wyrównania. Wynik spotkania ustalił Soldado.

 

Atletico Madryt 1 – 1 Real Mallorca

0:1 Hemad 2″ (k.)
1:1 Falcao 43″ (k.)

 

Atletico Madryt tylko zremisowało w niedzielę przed własną publicznością z Mallorcą i plasują się po ośmiu kolejkach w środku tabeli. Rzut karny już w drugiej minucie sprokurował Silvio dotykając piłkę ręką. Rzut karny wykorzystał Hemed, który w ostatnich tygodniach regularnie trafia do siatki rywala z jedenastego metra. Tuż przed przerwą Ramis faulował Falcao i Kolumbijczyk wykorzystał drugi w tym meczu rzut karny. Były zawodnik Porto mógł wyprowadzić Atletico na prowadzenie kilka minut później, ale po jego strzale głową piłka minęła słupek.

 

Osasuna Pampeluna 3 – 0 Real Saragossa

1:0 Garcia 18″
2:0 Nino 27″
3:0 Nekounam 30″

Osasuna zdominowała w każdym aspekcie przyjezdnych w pierwszej połowie i zdążyła jeszcze przed przerwą rozstrzygnąć o losach tego meczu. W 18. minucie wolejem popisał się Raul Garcia wypożyczony z Atletico Madryt, dla którego była to czwarta bramka w sezonie. W 27. minucie tym razem Garcia zgrywał piłkę głową, a na listę strzelców tym razem wpisał się Nino. Autorem trzeciego trafienia był Nekounam. Po centrze z rzutu wolnego Nino, zawodnik Osasuny głową pokonał po raz trzeci bramkarza Saragossy. Goście chcięli to spotkanie dograć do końca i jak najszybciej o nim zapomnieć, dlatego wciąż gospodarze mięli przewagę w drugiej połowie jednak goli już nie zdobyli.

Real Sociedad 0 – 0 Getafe CF

Bezbramkowym remisem zakończyło się niedzielne spotkanie w San Sebastian. Real Sociedad podzielił się punktami ze stołecznym Getafe. W pierwszej połowie inicjatywa leżała po stronie gości, ale nie wiele z tego wynikło. Dopiero w drugiej odsłonie Getafe poważnie zagroziło bramce Sociedad. Mianowicie, w 59. minucie Miku otrzymał świetne podanie z głebi pola i tylko doskonałe zachowanie bramkarza Basków zapobiegło utracie gola.

Betis Sevilla 0 – 2 Rayo Vallecano

0:1 Bangoura 80″
0:2 Koke (k.) 88″

 

W pierwszym niedzielnym spotkaniu Primera Division, czwartej z rzędu porażki w lidze doznał Betis Sewilla. Tym razem przegrał przed własną publicznością z innym beniaminkiem, Rayo Vallecano. Obie drużyny przystępowały do tego meczu z nadzieją na zdobycie trzech punktów. Pierwsza połowa mogła jednak rozczarować. Żadnej z drużyn nie udało się znaleźć sposobu na pokonanie bramkarza rywali i na przerwę schodziły przy bezbramkowym remisie. W drugiej połowie wynik meczu również długo nie ulegał zmianie. Dopiero w 80. minucie goście z Madrytu zaskoczyli piłkarzy Betisu. Do siatki gospodarzy trafił Bangoura. Dwie minuty przed zakończeniem meczu padła druga bramka dla Rayo Vallecano. Tym razem jedenastkę na gola zamienił Koke.

______________________________________________________________________________________________________

Statystyki  9. Kolejki:

 

Łączna ilość bramek: 19

Bramki (Dom): 7

Bramki (Goście):  12

Śr. Bramek na mecz:  1,9

Największa il. Bramek:  Malaga 0 – 4 Real Madryt

Żółte kartki: 47

Czerwone kartki: 2 (w tym 0 bezpośrednich)

 

 

Strzelcy po 9. Kolejce:

 

  1. 10 goli Leo Messi, Cristiano Ronaldo
  2. 8 goli Gonzalo Higuain
  3. 6 goli Radamel Falcao i Roberto Soldado

 

Źródło: Primera Division

Kursy na mecze FC Barcelony

Real Madryt - FC Barcelona

La Liga Hiszpańska (Primera Division)

21/04/2024 / 21:00

FC Barcelona - Valencia CF

La Liga Hiszpańska (Primera Division)

27/04/2024 / 14:00

Następny mecz

Ostatni mecz

Terminarz i wyniki La Liga

Tabela La Liga

Najlepsi strzelcy La Liga

Nasz fanpage na FB

mainXX:/2011/10/podsumowanie-dziewitej-kolejki/

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.