Keita, perfekcyjny powrót

Seydou Keita zdobył w sobotę swoją drugą bramkę dla Barcelony w tym sezonie. Malijczyk pojawił się po raz pierwszy w wyjściowym składzie Dumy Katalonii od starcia z Rayo (4:0) 29 listopada 2011 roku.

To była wymarzona noc dla Seydou Keity. Malijczyk zagrał w podstawowym składzie ze Sportingiem Gijón i okazał się decydującym piłkarzem w trudnym momencie dla Barcelony. Pomocnik, który znalazł się pierwszy raz w wyjściowej jedenastce od zakończenia Pucharu Narodów Afryki, wyprowadził pięknym strzałem drużynę na prowadzenie i wprawił całe Camp Nou w radość.

„Jestem bardzo szczęśliwy, gdyż zwycięstwo było bardzo ważne, z racji tego, że tracimy dziesięć punktów do Realu. Mogliśmy zremisować, ale ostatecznie udało nam się wygrać” – powiedział bohater.

13 meczów nieobecności

Keita dawno nie świętował na boisku zwycięstwa z FC Barceloną. Ostatnio koncentrował się na Pucharze Narodów Afryki. Nie zagrał nawet minuty z Valencią (5:1) i Atletico Madryt (1:2). W sumie opuścił trzynaście spotkań. Ostatni raz na boisku pojawił się na Cornellà-El Prat, na początku stycznia. W podstawowym składzie zagrał natomiast przeciwko Rayo 29 listopada 2011 roku.

Dwadzieścia goli dla Barcelony

Powrót Malijczyka był genialny. Zdobył swoją drugą bramkę w tym sezonie. Pierwsze trafienie zaliczył w spotkaniu z Al-Sadd w Klubowych Mistrzostwach Świata. Gol ze Sportingiem był dla niego dwudziestą bramką w barwach Dumy Katalonii. Do tej pory w trzech poprzednich sezonach po sześć razy trafiał do siatki.

Źródło: FCBarcelona.cat

Nikodem Potocki

Absolwent informatyki na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, specjalizujący się w Big Data. Moja pasja to sport, w szczególności piłka nożna, siatkówka i MMA. Z wyboru kibic Atalanty Bergamo i Warty Poznań. Dążę do tego, by moje teksty łączyły sferę zawodową i zainteresowania.