Cuenca: Nikt nigdy nie chce odchodzić z Barçy
Na dzisiejszej konferencji prasowej Isaac Cuenca także przyznał, że stan Davida Villi „poprawia się bardzo szybko”, a sam zawodnik pracuje aby być gotowym na Mistrzostwa Europy.
„Rozmawiałem z nim i mówi, że czuje się już wystarczająco dobrze. Jego stan poprawia się bardzo szybko i być może zdąży na Mistrzostwa Europy”, zapewniał młody canterano na konferencji prasowej, która odbyła się w Ciutat Esportiva po zakończonym treningu.
Villa złamał kość piszczelową podczas występu na Klubowych Mistrzostwach Świata w grudniu, a jego obecność na Euro 2012 w Polsce i na Ukrainie stoi nadal pod znakiem zapytania. „Nie wiem jaki jest postęp, ale wiem, że jest coraz lepiej i że dużo ćwiczy. Od początku roku trenuje naprawdę wiele, rano i wieczorem”, powiedział Cuenca. Mimo iż widać, że jego poprawa jest już „naprawdę dobra”, zawodnik nie chciał mówić o tym czy „jest możliwe, że zagra na Euro”.
Zapytany natomiast o swoje relacje z Leo Messim po tym jak Argentyńczyk podbiegał do młodszych graczy i ich poprawiał, Cuenca przyznał, że „wszystko jest w porządku, nigdy nie było żadnego problemu, ani nie myślę, że jakiś się wydarzy”.
„Leo bardzo nam pomaga, stara się poprawić w nas pewne rzeczy, ale tak naprawdę nie denerwuje nas to ani nic z tych rzeczy. W szatni jest zawsze szczęśliwy i bardzo pomaga innym zawodnikom”, dodał i podkreślił, że „bez wątpienia jest najlepszym piłkarzem na świecie i zasługuje na kolejną Złotą Piłkę”.
Odnosząc się do swojej przyszłości w Barcelonie, Cuenca wskazał, że „nikt nigdy nie chce odchodzić z Barcelony, nie inaczej jest ze mną, ponieważ nigdy nie wiadomo co może się wydarzyć. Jednak jeśli klub podejmie taką decyzję, nie będzie innego sposobu i trzeba będzie się pożegnać”.
Zapytany o przyszłość klubu, w którym stery obejmie nowy trener, obecny asystent obecnego szkoleniowca, Tito Vilanova, odpowiedział, że uważa, że „jego przybycie jest dobre dla wszystkich, ponieważ Barça będzie kontynuowała model, który obecnie w niej istnieje”.
Na koniec wyraził zdanie, że porażka Athletic Bilbao w finale Ligi Europy nie wpłynie na finał Copa del Rey z FC Barceloną, na który „poprawią błędy” z meczu z Atlético i „wyjdą tak samo zmotywowani. To będzie bardzo trudny i skomplikowany finał”.
Źródło: Sport.es
Absolwent informatyki na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, specjalizujący się w Big Data. Moja pasja to sport, w szczególności piłka nożna, siatkówka i MMA. Z wyboru kibic Atalanty Bergamo i Warty Poznań. Dążę do tego, by moje teksty łączyły sferę zawodową i zainteresowania.