Leo Messi, który obecnie przybywa na zgrupowaniu kadry w Argentynie udzielił krótkiego wywiadu, w którym mówił głównie o odejściu z klubu Pepa Guardioli. Największa gwiazda FC Barcelony powiedział, że „odejście Pepa bardzo mnie zaskoczyło i ubolewam nad tym, jest mi smutno”.
„Te cztery lata były najlepsze w moim życiu. Przeżyliśmy wiele chwil, tych przyjemnych i smutnych, ale to wszystko było piękne. Trudno będzie zastąpić Guardiolę, ale wierzę, że Tito sobie poradzi”, powiedział Messi.
„Byliśmy tak blisko wygrania Ligi i Ligi Mistrzów, jednak nie udało się. Po odpadnięciu z Chelsea powiedział nam, że w przyszłym sezonie będziemy walczyć o wszystko”, kontynuował.
„Porażka z The Blues bardzo nas zdenerwowała, dała nam jeszcze większej motywacji. Według mnie wynik był niesprawiedliwy, bo byliśmy lepsi, ale mówi się trudno. W przyszłym sezonie na pewno powalczymy o najwyższe cele”, mówiła podnoście popularna „Pchła”.
Zapytany o to czy wygra po raz czwarty z rzędu Złotą Piłkę powiedział: „Nie sądze, że ją zdobędę. Z Barceloną wygrałem mało pucharów, to samo tyczy się gry w reprezentacji. Uważam, że w tym sezonie nie byłem najlepszy”, zakończył Argentyńczyk.
Źródło: MundoDeportivo.com