Jordi Alba śladami Juana Carlosa
Prawdopodobna przeprowadzka Hiszpana z Walencji na Camp Nou zakończy trend, który trwa już od ponad dwóch dekad.
FC Barcelona od lata 1991 roku nie zatrudniła bocznego obrońcy pochodzącego z Hiszpanii, kiedy to, gdy na Camp Nou trafił Juan Carlos Rodriguez, któremu skończyła się umowa z Atlético Madryt. Obrońca zagrał od pierwszych minut w zwycięskim meczu przeciwko Sampdorii Genua na Wembley, gdzie Blaugrana wywalczyła pierwszy w historii Puchar Europy. Później w stolicy Katalonii trafiali już tylko boczni obrońcy z poza półwyspu Iberyjskiego.
Holendrzy Reiziger i Bogarde w erze Louisa van Gaala oraz Giovani van Bronckhorst za Franka Rijkaarda, od 2004 roku musieli ustąpić miejsca Brazylijczykom. Do Barcelony zatrudniono pięciu przedstawicieli „kraju kawy”: Belletti, Sylvinho, Alves, Maxwell i Adriano. Później nastał czas Włochów mianowicie Coco i Zambrotty, Argentyńczyka Sorína oraz Francuza Abidala.
Poza licznymi posiłkami z zagranicy nie mogło zabraknąć wychowanków zaczynając od Ferrery (w sezonie 1990/1991), Sergiego (1993/1994), Puyola (1999/2000), Fernando Navarro (2002/2003), Damię (2004/2005) aż wreszcie przyszedł czas na Montoyę (2011).
Inwestycja, z jaką wiąże się transfer Alby, będzie o lata świetlne od 35,5 milionów euro, za jakie został sprowadzony Dani Alves z Sevilli. Zdecydowanie bliżej będzie tutaj do kwot Abidala z Lyonu oraz Zambrotty z Juventusu, którzy kosztowali odpowiednio 15 i 14 milionów euro.
Pomimo zmiany waluty na euro nie da się porównać najdroższych transferów takich jak 400 milionów peset (2,4 miliony euro), które Barcelona zapłaciła Espanyolowi za Miquela Solera w 1988 roku. Nigdy przedtem nikt nie zapłacił takiej kwoty na bocznego obrońcy. Trzy lata wcześniej rekordowym transferem były przenosiny Gordillo z Betisu do Realu Madryt za 150 milionów peset.
Juan Carlos jest do tej pory ostatnim bocznym obrońcą z Hiszpanii, który trafił na Camp Nou, a zarazem nie kosztował ani grosza. Transfer Jordiego Alby do FC Barcelony zakończyłby trend, który trwa już od ponad dwóch dekad w ekipie Dumy Katalonii.
Źródło: MundoDeportivo.com
Absolwent informatyki na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, specjalizujący się w Big Data. Moja pasja to sport, w szczególności piłka nożna, siatkówka i MMA. Z wyboru kibic Atalanty Bergamo i Warty Poznań. Dążę do tego, by moje teksty łączyły sferę zawodową i zainteresowania.