Wiceprezydent FC Barcelony wypowiedział się na temat presezonu, który uznał za korzystny dla zawodników, ponieważ będą oni mieli „więcej dni wolnego” i podkreślił także atrakcyjność spotkań towarzyskich.
FC Barcelona zagra pięć spotkań towarzyskich tego lata. Zespół Tito Vilanovy zmierzy się z Hamburgiem, reprezentacją Maroka, Paris Saint-Germain, Manchesterem United i Dinamo Bucharesztem. Mecze odbędą się w pięciu miastach w pięciu różnych krajach. Dla Javiera Fausa, wiceprezydent klubu ds. finansó, „jest to pięć interesujących spotkań”, gdyż pozwoli to klubowi „odwiedzić wiele krajów, gdzie nie był tyle lat”. Zespół, na przykład, odwiedzi Maroko po 40 latach i Rumunię po 35.
Pierwszeństwo interesom sportu
W związku z tym, Javier Faus przyznał, że w tym roku priorytetem dla FC Barcelony był interes sportowy nad finanoswym: „FC Barcelona również otrzyma pieniądze za grę w spotkaniach towarzyskich, ale mniej niż za tour. W tym roku stawiamy na sportowe interesy ponad ekonomicznymi, ale nie wyklucza się tourów, które są bardzo ważne, aby nagłośnić markę i obraz klubu w Chinach czy Stanach Zjednoczonych„. W rzeczywistości, Faus powiedział, że w następnym sezonie klub będzie „prawodopodobnie kontynuował toury”.
„Odwiedzimy kraje, w których jest dużo kibiców Barçy”
Wiceprezydent ds. finansów uważa, że klub musiał zaplanować korzytny presezon dla piłkarzy: „Jesteśmy tutaj i dziękujemy drużynie. Piłkarze będą mieli więcej dni wolnych i będą grać przeciwko drużynom, które są wysoko w rankingu lig francuskich i angielskich”. Pamięta on, że wielu zawodników FC Barcelony uczestniczyło latem tego roku w Mistrzostwach Europy, a niektózy pojadą na Igrzyska Olimpijskie. „W momencie anulowania touru, otworzyła się możliwość udania się do krajów, gdzie jest mnóstwo potencjalnych kibiców Barçy, a także i socios klubu”, dodał.
Źródło: FCBarcelona.cat