Puchar Gampera: FC Barcelona – Sampdoria Genua

Barça w świetnym stylu zainaugurowała La Ligę, pokonując zespół z Kraju Basków, aż 5-1. Wszyscy w zespole zaprezentowali się bardzo dobrze, grali z wielką ochotą i poświęceniem, krótko mówiąc – nikt nie zawiódł. Mecz ten był też wyjątkowy, bo do gry po 8 miesiącach wrócił David Villa. El Guaje nie zapomniał jak strzela się gole, co potwierdził we wczorajszym spotkanu, wpisując się na listę strzelców.

 

W potyczce o Puchar Gampera w składzie FC Barcelony nie zajdzie wiele zmian. Oczywiste jest, że wyjściowa jedenastka nie będzie identyczna do tej, którą mogliśmy oglądać w meczu z Sociedad, gdyż już w czwartek ekipa Tito Vilanovy zagra z Realem Madryt o Superpuchar Hiszpanii.

 

W tegorocznej edycji Pucharu Gampera FC Barcelona po raz drugi z rzędu zmierzy się z włoską drużyną. W minionym sezonie na Camp Nou wyższość Dumy Katalonii musiało uznać Napoli, które przegrało, aż 5-0.

 

 

Wszyscy w świecie barcelonismo na pewno znają zespół z Genui. Otóż jak wiemy w 1992 roku w finale Pucharu Europy na Wembley w Londynie to właśnie Sampdoria została pokonana przez katalońską drużynę. Wówczas potęga włoskiej piłki postawiła Dumie Katalonii niesamowicie trudne warunki. Wszystko jednak rozstrzygnęło się w 112. minucie. Wtedy to z rzutu wolnego bramkę strzelił holenderski obrońca Barçy Ronald Koeman. To własnie dzięki niemu FC Barcelona mogła cieszyć się pierwszego w historii zwycięstwa w tym europejskim pucharze.

 

Teraz sytuacja Sampdorii mocno się skomplikowała. Włoska ekipa od momentu sprzedania duetu Antonio Cassano – Giampaolo Pazzini zaczęła grać coraz słabiej. Sezon 2010/2011 był okrutnym dla Blucerchiati – 18. miejsce w lidze, słaba postawa i forma spowodowały, że drużyna z Genui spadła do Serie B. Jednak po rocznej przerwie spędzonej w drugiej lidzie, po zajęciu 6. miejsca i wygrania w brażach z Varese (3:2, 1:0) Sampdoria wraca do najwyższej klasy rozgrywkowej. Ponadto w lipcu tego roku trenerem włoskiej drużyny został Ciro Ferrara – były znakomity piłkarz z Italii i były trener między innymi Juventusu.

 

 

Dzisiejszego wieczora, pozyskanego z Arsenalu Alexa Songa, czeka wielkie wydarzenie. Kameruńczyk zostnie oficjalnie zaprezentowany jako nowy piłkarz FC Barcelony. Jego prezentacja jest na tyle ciekawa, gdyż rzadko zdarza się aby takowa była przeprowadzana przed meczem. Song przyszedł do Barçy za 19 milionów euro, a jego umowa będzie wiązała go z klubem na pięć lat.

 

Słowem podsumowania. Puchar Gampera na pewno nie należy do prestiżowych trofeów, jednak dla wszystkich w FC Barcelonie ma on nie tyle ogromne, co sentymentalne znacznie. Zawodnicy katalońskiego klubu nigdy nie lekceważą go i grają na sto procent swoich możliwości. Jednak, patrząc przez pryzmat nadchodzącego Superpucharu Hiszpanii, zawodnicy na pewno nie będą chcieli się przemęczyć ani tym bardziej nabawić jakiegoś urazu. Niemniej jednak spodziewamy się ciekawego widowiska.