Tito Vilanova zaczął odkrywać karty

Gra przeciwko Dynamo była ostatnim meczem Tito Vilanovy w presezonie. Jednak trener FC Barcelony powoli zaczyna pokazywać swoją wizję gry.

 

Na początku presezonu Tito Vilanova musiał korzystać z części graczy rezerw Barcelony z powodu nieobecności kilku graczy pierwszego zespołu. W Göteborgu, przeciwko Manchesterowi United w linii pomocy zagrał Sergi Roberto. Natomiast w sobotnim spotkaniu przeciwko Dynamo Bukareszt trener zdecydował się desygnować do gry głównie graczy pierwszego zespołu.

 

Ośmiu z jedenastu zawodników, którzy rozpoczęli spotkanie z Dynamo może wystąpić ponownie w najbliższym meczu ligowym z Realem Sociedad. Chodzi tutaj o Valdésa, Alvesa, Albę, Xaviego, Sergio, Pedro, Messiego i Alexisa. Trzech pozostałych nie ma tak pewnego miejsca w składzie jak wymieniona ósemka. Środek obrony w Bukareszcie stanowili Piqué i Bartra. Wszystko wskazuje na to, że jedynie Mascherano zacznie kolejny mecz od pierwszych minut, Piqué, Bartra i Puyol będą musieli rywalizować o jedno pozostałe miejsce. Przypomnijmy, że kapitan FC Barcelony Carles Puyol nie zagrał w dzisiejszym spotkaniu z powodu problemu prawego uda.

 

Kolejne pytanie brzmi czy Cesc rozpocznie kolejny mecz w pierwszym składzie. Xavi i Sergio Busquets wydają się być niezagrożeni, trzecie miejsce w środku pola powinno należeć do Andrésa Iniesty. Jednak czy będzie tak, a nie inaczej zobaczymy. W ataku zagrają najprawdopodobniej Messi, Alexis i Pedro, chyba, że Cesc zagra, jako fałszywa „9” lub do końca wyleczy się David Villa.

 

Biorąc pod uwagę wszystkie te czynniki w pierwszym oficjalnym meczu La Liga skład FC Barcelony powinien być następujący: Valdés, Alves, Piqué lub Puyol, Mascherano, Alba, Xavi, Sergio, Iniesta, Pedro lub Cesc, Messi i Alexis.

 

Źródło: Sport.es