Ulubiony sędzia Mourinho powraca

Antonio Miguel Mateu Lahoz i José Mourinho – tym dwóm panom spełnią się dzisiejszego wieczora jedne ze swoich największych osobistych pragnień: arbitrowi – sędziowanie pojedynku Madryt-Barça, a trenerowi – to, że Lahoz został wybrany na rozjemcę tego meczu. Bo jeśli Mateu marzył o poprowadzeniu tak wielkiego meczu, to Mou jeszcze bardziej marzył o tym aby on bo poprowadził.

A jeśli wreszcie dojdzie do tego na Bernabéu, tam gdzie nigdy z Barçą nie wygrał – tym lepiej. Wszystko dlatego, że Portugalczyk bardzo podziwia Mateu Lahoza odkąd ten sędziował mecz Realu Sociedad z Realem Madryt we wrześniu 2010 roku, w piewszym sezonie Mou na madryckiej ławce trenerskiej.

Tamtego dnia wygrał Madryt, a Mourinho był bardzo bezpośredni w składaniu gratulacji dla sędziego tego spotkania: „Chciałbym aby ten sędzia sędziował każdy mecz, bo on pozwala grać”, powiedział później mediom. Może i nie sędziował każdego meczu, ale Mourinho został wysłuchany przez Sáncheza Armino i jeszcze miał okazję spotkać się z Lahozem.

W sumie Mateu Lahoz prowadził cztery mecze Marytu w sezonie 2010/11 i tyle samo w minionym sezonie. Jest to nieco podejrzane, bo w hiszpańskiej Primera División jest dwudziestu arbitrów, a niemożliwe jest aby każdy z nich prowadził średnio cztery mecze twojej drużyny w lidze składającej się z 38 kolejek. Z Lahozem i Mou było tak przez dwa sezony z rzędu.

Statystyki także pokazują dlaczego Mourinho chciałby aby Mateu sędziował każdy jego mecz: osiem spotkań rozegranych, osiem wygranych. W „erze Mou” Barcelona grała z Lahozem na boisku trzykrotnie, dwa mecze wygrała, a jeden zremisowała.

Lahoz pozwala grać, jednak w poprzednim sezonie ligowym Atlético i Athletic poważnie ucierpieli w meczach z Madrytem, które sędziował Lahoz. Przeciwko rywalom Realu zza miedzy Lahoz podyktował dwa rzuty karne i wyrzucił ich dwóch zawodników z boiska, a Baskom pokazał jedną czerwoną kartkę i podytkował przeciwko nim dwa rzuty karne. Przygotujmy się na trudny mecz.

Źródło: Mundo Deportivo

{js=d.createElement(s);js.id=id;js.src=”//platform.twitter.com/widgets.js”;fjs.parentNode.insertBefore(js,fjs);}}(document,”script”,”twitter-wjs”);