Busquets rozegrał 200 meczy dla Barcelony

Wydaje się, jakby to było wczoraj, kiedy zadebiutował w pierwszej drużynie cztery lata temu. Mając zaledwie 24 lata Sergio Busquets rozegrał 200 mecz w barwach Barcelony. 

 

Wiele się wydarzyło od dnia 13 września 2008 roku, kiedy to Pep Guardiola dał szansę zadebiutować młodemu pomocnikowi w pierwszym zespole. Miało to miejsca w drugim meczu ligowym w sezonie, przeciwko Racingowi. Choć zespół zremisował (1-1) gracz pokazał swoją siłę, inteligencję i dobrą piłkę na Camp Nou. To był początek „romansu”, który wciąż trwa.

 

Syn byłego bramkarza FC Barcelony, Carlesa Busquetsa, Sergio był podstawowym elementem drużyny dowodzonej przez Guardiolę, z którym, poza wszystkimi innymi osiągnięciami, udało się razem z Barceloną B awansować do Segunda División B.

 

I od tego czasu nie było nikogo, kto mógłby go powstrzymać. Jego wybuch był tak genialny, że w swoim pierwszym sezonie zdetronizował, dotychczas nietykalnego Touré Yayá. Co spowodowało, że zawodnik z Wybrzeża Kości Słoniowej utracił znaczącą pozycję w drużynie i przeszedł do Manchesteru City w lecie 2010 roku.

 

Busquets nadal rozwija się. Stał się stałym partnerem i dziedzicem piłki po tak wspaniałych zawodnikach jak Xavi i Iniesta, a jego rekord w tej chwili jest tylko drobnym problemem. Zdobył już 14 tytułów: 3 ligowe, 2 Ligi Mistrzów, 2 Klubowe Mistrzostwa Świata, 2 Puchary Hiszpanii, 3 Superpuchary Hiszpanii i 2 Europy.

 

Przeciwko Sevilli, w sobotę Busquets rozegrał swój dwusetny oficjalny mecz dla Barcelony, z których wygrał nie mniej niż 150 (75%). W skrócie jest to niezbędny gracz dla zespołu i mający przed sobą świetlaną przyszłość. Jego kontrakt obowiązuje do 2015 roku, a klauzula wykupu wynosi 150 milionów euro.

 

Źródło: Sport.es