Drużyna z najmocniejszą obroną czeka na Barçę

Sevilla w tym sezonie straciła do tej pory zaledwie dwie bramki, a jeden z bramkarzy (Palop) zachował czyste konto w trzech kolejnych meczach. Jednakże FC Barcelonie nie przegrała na Sánchez Pizjuán od sezonu 2007/08.

Barça zagra trudne spotkanie w sobotę na Sánchez Pizjuán. Tito Vilanova i jego piłkarze staną przed Sevillą FC, zespołem, który także miał doskonały start sezonu 2012/13. Drużyna Míchela jeszcze nie przegrała meczu w lidze i obecnie zajmują miejsce w strefie gry w Lidze Europy (piąta pozycja).

Prawie nieprzenikniony mur w bramce

W poprzednim tygodniu był Toño, bramkarz Granady, które doskonale utrudnił życie napastnikom FC Barcelony. W tę sobotę czeka ich równie ciężkie zadanie… Bramkarz Sevilli będzie chciał poprowadzić swoją drużynę do zwycięstwa.

 

Wydajność zaprezentowana przez Javiego Varasa w ostatnim sezonie na Camp Nou nie została nadal zapomniana przez kibiców katalońskiego klubu, a w ten weekend, na Sánchez Pizjuán, między slupkami stanie doświadczony i znany bramkarza Sevilli, Andreu Palop.

 

Portero Sevilli miał świetny początek sezonu i udało mu się zachować czyste konto w trzech ostatnich meczach. Sevilla FC to hiszpański zespół, który stracił najmniejszą ilość bramek w tym sezonie – zaledwie dwie w pięciu meczach.

 

Niepokonani od czterech lat

Pomimo zawsze gorącej i doskonałej atmosfery na Sánchez Pizjuán, kibice Sevilli nie świętowali zwycięstwa nad FC Barceloną w ciągu ostatnich czterech lat. Drużyna Pepa Guardioli od 2008 roku zawsze wygrywała na wyjeździe z andaluzyjską drużyną.

 

Pierwszy mecz w erze Guardioli na Sánchez Pizjuán zakończył się wynikiem 0-3. Kolejne spotkania na Pizjuán przynosiły wyniki: 2-3 dla FC Barcelony w sezonie 2009/10, remis 1-1 w sezonie 2010/11 i 0-2 w ostatnim roku na ławce trenerskiej katalońskiego klubu.

Negredo w formie

Oprócz Palopa, FC Barcelona będzie musiała uważnie pilnować Álvaro Negredo. Napastnik Sevilli strzelił trzy gole w tym sezonie i zawsze jest realnym zagrożeniem pod bramką rywala.

 

Źródło: FCBarcelona.cat

{js=d.createElement(s);js.id=id;js.src=”//platform.twitter.com/widgets.js”;fjs.parentNode.insertBefore(js,fjs);}}(document,”script”,”twitter-wjs”);