Messi: Moje szczęście jest w Barçy

Lionel Messi udzielił wywiadu dla El País, w którym stwierdził, że „Moje szczęście jest w Barçy, gdzie są wielcy zawodnicy. Dają wszystko: nagrody, tytuły, gole, wszystko. Jest to zespół, który już przeszedł do historii, wygrywając wszystko”.

Argentyński napastnik podkreślił szczególnie Iniestę i Xaviego: „Ja robię, co mogę, by pomóc zespołowi i nie mogę osiągnąć tego, co robią oni”. Ponownie próbował także rozstrzygnąć kwestię związaną z Davidem Villą: „Nie szukaj problemów tam gdzie ich nie ma. Nic tu nie ma. Jest to kadra, która działa poza spektakularnym napięciem sportowych. Nikt nie wie, jaką zabawę z tego mieliśmy„. Na temat Tito Vilanovy, Messi przypomina, że „Pierwszą rzeczą było to, że zacząłem grać, kiedy był asystentem”, dodając, że „Ja go znam. To normalny człowiek, otwarty. Śmiało mówi rzeczy w twarz bez problemu. Podoba mi się”.

 

Zakochany w filozofii FC Barcelony

Napastnik FC Barcelony przypomina sobie swoją hisotrię, kiedy trafił do Katalonii w wieku 13 lat, a następnie przeszedł przez kadry, gdzie był trenowany między innymi przez Tito, a współpracował z Piqué i Ceskiem. W rzeczywistości, Leo zakłada, że „filozofia jest taka, aby nie zatrzymać się i trafić do Primera, ale nie jest to dane każdemu!”.

 

Messi podziewia model Barçy i mówi, że „ostatnio widziałem, jak trenują chłopaki w La Masii. Jestem zaskoczony, widząc to, jak klub działa. Taki mały i gra w ten sposób… Idziesz do innych miejsc i nie ma tego, to jest tylko tutaj. Patrzę na grające dzieci, lubię to”.

 

Real Madryt

W następnej kolejce La Liga FC Barcelona zmierzy się z Realem Madryt. „Każde spotkanie jest inne. Wszystkie są trudne. To jest Real Madryt, więc oznacza to, że mają zdolnych piłkarzy, którzy lubią utrudniać grę, ale wszystkie inne spotkania też są trudne„.

 

Na temat odwiecznego rywala, Leo Messi mówi: „Daj Madrytowi kontratak to cię zabije. Ma bardzo szybkich napastników i doskonałe połącznie między defensywą i ofensywą. Wszystko trwa pięć sekund i mają bramkę”. Pytany, dlaczego podziwia Real Madryt, odpowiedział: „Bardzo lubię grać na Bernabéu. To klub z wielką historią”.

 

Jednakże nie chciał mówić o José Mourinho. W wywiadzie dla El País został także poruszony temat ojcostwa. Argentyńczyk wyznał, że będzie miał syna, a razem z Antonellą wybrali dla niego imię Thiago.

 

Źródło: MundoDeportivo.com

{js=d.createElement(s);js.id=id;js.src=”//platform.twitter.com/widgets.js”;fjs.parentNode.insertBefore(js,fjs);}}(document,”script”,”twitter-wjs”);