Tito Vilanova dozuje występy Davida Villi po jego poważnej kontuzji, którą doznał w grudniu ubiegłego roku. Guaje jeszcze nie jest w optymalnym stanie fizycznym, ale strzelone przez niego trzy bramki powodują, że wyróżnia się on ze wszystkich napastników.
W rzeczywistości, David Villa zdobył do tej pory trzy bramki – wszystkie lewą nogą (kontuzjowaną) i wszystkie w roli zmiennika. Stawia go to na drugim miejscu w klasyfikacji strzelców FC Barcelony, a także wśród najczęściej trafiających piłkarzy La Liga.
Villa jest wyjątkowy. Inni byliby załamani długim procesem rehabilitacji, a „7” Barçy gnał do przodu, aby jak najszybciej wrócić na boisko. Na początku grywał po 15 minut. Tak było w spotkaniach z na przykład Getafe, a podobnie także i z Sevillą.
W La Liga zagrał do tej pory 111 minut, czyli łatwo policzyć, że gole strzela co 37. Dokładając do tego wszystkiego czas w Lidze Mistrzów – Guaje grał łącznie 127 minut. W tym przypadku jedna bramka przypada na 42 minuty. Dla porównania, Leo Messi trafia do siatki rywala co 75. Co jest niesamowite, cztery z pięciu jego strzałów było w światło bramki – trzy dały gole.
Wszystkie bramki strzelone przez Ville dawały zwycięstwo, ale ten gol z Sevilli był na wagę złota. Dzięki temu FC Barcelona przez El Clásico ma nadal 8 punktów przewagi nad Realem Madryt. Jego wpływ w spotkaniach jest bardzo ważny, więc chcielibyśmy obejrzeć go na Camp Nou przeciwko Realowi Madryt – w wyjściowym składzie.
Warto zauważyć, że wszystkie trzy gole strzelił lewą nogą, tą w której miał złamaną kość piszczelową. Wygląda na to, że precyzja, mimo urazu, pozostała ta sama. „Bramki są zawsze ważne, ale tylko wtedy, kiedy pomagają drużynie” – słowa Guaje.
Źródło: MundoDeportivo.com
{js=d.createElement(s);js.id=id;js.src=”//platform.twitter.com/widgets.js”;fjs.parentNode.insertBefore(js,fjs);}}(document,”script”,”twitter-wjs”);